Portal "New York Post" poinformował o najnowszym raporcie WHO. Niestety Światowa Organizacja Zdrowia nie przekazała dobrych wieści. Tym razem chodziło o ludzki słuch. Zdaniem specjalistów około 2 i pół miliarda ludzi będzie żyć z pewnym stopniem ubytku słuchu do 2050 r. W związku z tym wezwano do lepszego dostępu do metod profilaktyki i leczenia na całym świecie.
W większości krajów ochrona słuchu i uszu nadal nie jest zintegrowana z krajowymi systemami opieki zdrowotnej, a dostęp do usług opiekuńczych jest trudny dla osób z chorobami ucha i utratą słuchu -napisano w raporcie.
Problem wydaje się być poważny. Według organizacji brak dostępu do opieki, zwłaszcza w krajach o niskich dochodach, w znacznym stopniu przyczynia się do problemu zdrowia słuchu. Według szacunków WHO w krajach o niskich dochodach, około 78 procent osób ma mniej niż jednego laryngologa na milion populacji.
To nie tylko stwarza wyzwania dla osób potrzebujących opieki, ale także stawia nieuzasadnione wymagania wobec kadry świadczącej te usługi - przyznano w raporcie.
Istnieje jednak nadzieja na zapobieganie utracie słuchu. Wszystko dzięki lepszym strategiom interwencyjnym. WHO podkreśla, że u dzieci można by temu zapobiec poprzez pewne szczepienia i lepszą opiekę nad matką i noworodkiem. Dodaje również, że istnieje szereg skutecznych opcji, takich jak między innymi leczenie medyczne i chirurgiczne.
Technologie słuchowe, takie jak aparaty słuchowe i implanty ślimakowe, w połączeniu z odpowiednimi usługami wsparcia i terapią rehabilitacyjną są skuteczne i opłacalne - zauważono w raporcie.
Czytaj też: Żyła to pożyje. Willa za milion po rozwodzie
Inwestowanie w słuch się opłaca
WHO podkreśla, że inwestowanie w słuch opłaca się rządom na całym świecie. Eksperci zakładają, że na każdego dolara zainwestowanego w tym obszarze można spodziewać się zwrotu w wysokości 16 dolarów. Jeśli problem nie zostanie rozwiązany, liczba osób cierpiących na ubytek słuchu może wzrosnąć ponad 1,5-krotnie w ciągu najbliższych trzech dekad.
Liczba osób żyjących z niewyjaśnionym ubytkiem słuchu i chorobami ucha jest nie do zaakceptowania - stwierdzono w treści raportu.