Większość osób kojarzy tę chorobę neurodegeneracyjną z pogorszeniem funkcji poznawczych. Jak wynika z najnowszych badań, trudności w zapamiętywaniu prostych informacji, dezorientacja, zaburzenie mówienia, czy irracjonalne zachowania nie są jedynymi objawami demencji. Zdaniem naukowców z uniwersytetu Concordia, bezsenność też może mieć związek z jej rozwojem.
Zobacz także: Ma wpływ na rozwój alzheimera. Lekarz nie ma wątpliwości
Eksperci przeanalizowali dane medyczne 26 000 osób będących w przedziale wiekowym od 45 do 85 lat. Badanie zostało przeprowadzone w oparciu o wyniki obszernego badania pod kątem starzenie się ludzkiego organizmu. Podczas wypełniania ankiet uczestnicy odpowiadali na pytania, które dotyczyły pamięci, jakości i ilości nocnego odpoczynku. Byli poddawani również testom neurologicznym.
Podzielono ich na trzy grupy. Pierwsza grupa nie skarżyła się na zaburzenia snu, druga grupa cierpiała na bezsenność, w trzeciej natomiast stwierdzono prawdopodobieństwo wystąpienia bezsenności. Wyniki analizy wykazały, że osoby, które w ciągu ostatnich trzech lat miały największe problemy ze snem, zmagały się także z problemami z pamięcią. Poza tym znajdowali się w grupie ryzyka rozwoju depresji i występowania bezdechu sennego, stanów lękowych i nadmiernej senności w ciągu dnia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jeden z autorów badań, dr hab. Nathan Cross, stwierdził, że pacjenci, u których występowała bezsenność, mieli gorszą pamięć, w porównaniu z osobami niemającymi problemów ze snem. Nie zauważono jednak różnicy w innych domenach funkcji poznawczych. Badacze podkreślili, że bezsenność w przeciwieństwie do demencji jest dolegliwością, która można wyleczyć. Dlatego zaburzeń snu nie powinno się lekceważyć i jeśli występują regularnie, należy skonsultować ten objaw ze specjalistą. Z badań statystycznych wynika, że na problemy ze snem cierpi 1/3 mieszkańców naszego kraju.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.