W Portugalii, w popularnych regionach turystycznych, pojawiły się komary Aedes albopictus, które przenoszą niebezpieczne choroby tropikalne. Portugalski Instytut Higieny i Medycyny Tropikalnej (IHMT) poinformował, że w ostatnich tygodniach zaobserwowano te owady w kilku regionach kraju.
Naukowcy z IHMT wskazują, że najgroźniejszą chorobą przenoszoną przez Aedes albopictus jest denga. Objawia się ona gorączką, wysypką oraz bólem głowy, stawów i mięśni, a w najcięższych przypadkach może prowadzić do śmierci. Komary te występują najliczniej w aglomeracji Lizbony i w Algarve.
Jak wskazuje Polska Agencja Prasowa, portugalska telewizja SIC, ostrzega, że w miastach takich jak Lizbona i Faro ryzyko zakażenia dengą jest największe. Władze lizbońskiej gminy Sao Domingos de Benfica, we współpracy z portugalskimi służbami medycznymi, potwierdziły to zagrożenie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Władze Lizbony apelują do mieszkańców o podjęcie działań prewencyjnych. Zalecają usuwanie pojemników z wodą z otwartych przestrzeni, a także stosowanie repelentów i moskitier. Te środki ostrożności mogą pomóc w ograniczeniu rozprzestrzeniania się komarów i zmniejszeniu ryzyka zakażeń.
To może być coraz większy problem, także w Polsce
Eksperci nie mają wątpliwości, że i nam przyjdzie się mierzyć z wyzwaniem, jakim są komary przenoszące choroby tropikalne. W październiku bieżącego roku Główny Inspektorat Sanitarny potwierdził zakażenie wirusem gorączki Zachodniego Nilu. Dotyczyło one osoby, która nie wyjeżdżała za granicę. Zdaniem badaczy do zakażenia doszło po ukąszeniu przez komara, który pił wcześniej krew zakażonego wirusem ptaka.
Niestety wraz z postępującymi zmianami klimatu musimy być przygotowani na to, że także w naszym kraju będziemy doświadczać chorób tropikalnych, jak malaria, denga, czy gorączka Zachodniego Nilu. Stąd apele specjalistów o wzmocnienie systemu ochrony zdrowia i biomonitoringu, które pozwolą radzić sobie z zagrożeniem.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.