Szybkie przysmaki powodem depresji
Z badań przeprowadzonych przez naukowców z Uniwersytetu w Glasgow wynika, że tłuszcze nasycone po tym jak przedostaną się do krwi trafiają również do naszego mózgu. Atakują obszar, który odpowiada za nasze emocje, samopoczucie, przez co mogą powodować depresję. Udowodniono również, że leki antydepresyjne działają mniej skutecznie u osób otyłych.
Śmieciowe jedzenie powodem problemów z pamięcią
Naukowcy z Uniwersytetu Nowej Południowej Walii w Australii na podstawie badania przeprowadzonego na szczurach udowodnili, że fast foody mogą mieć negatywny wpływ na pamięć.
W grupie gdzie osobniki były karmione produktami z dużą ilością tłuszczu i cukru po 5 dniach zauważono zmiany w hipokampie. Jest to część mózgu, która odpowiada głównie za naukę i pamięć. Profesor Margaret Morris - główna autorka badań stwierdziła, że zmiany w mózgach szczurów nastąpiły bardzo szybko, a ich skutki są nieodwracalne. Było to szczególnie widoczne, gdy grupa badanych zwierząt została poddana zdrowszej diecie.
Fast foody zmniejszają mózg
Inne badanie dotyczące śmieciowego jedzenia przeprowadzili naukowcy z Instytutu Psychiatrii w Nowym Jorku. Wykonali oni rezonans magnetyczny na mózgach osób z otyłością na skutek niezdrowego odżywiania i tych o normalnej wadze.
Wyniki eksperymentu były zaskakujące. Wykryto wysokie stężenie fibrynogenu u osób otyłych, który jest rezultatem groźnych stanów zapalnych oraz ma związek z obumieraniem tkanek. Osoby otyłe miały też dużą ilość wody w ciele migdałowym, które jest obszarem mózgu wpływającym na kondycje psychiczną. Uszkodzenie tkanek w tej części mózgu może powodować poważne schorzenia psychiczne.
Ponadto badacze stwierdzili, że u osób nieprawidłowej wadze mózg jest mniejszy niż u osób z prawidłowym BMI. Świadczyła o tym redukcja widoczna w obszarze mózgu odpowiadającym za apetyt i zdolność podejmowania decyzji.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.