W związku z rosnącą liczbą zachorowań na grypę, zapotrzebowanie na Oseltamiwir, lek stosowany w leczeniu tej choroby, gwałtownie wzrosło. Jak poinformował Główny Inspektor Farmaceutyczny Łukasz Pietrzak, w styczniu sprzedaż Oseltamiwiru była o 335 proc. wyższa niż w analogicznym okresie 2024 r.
Według danych Ministerstwa Zdrowia obecnie na grypę choruje 300 tys. osób. W związku z tym pacjenci w wielu miejscach w Polsce mają trudności z realizacją recept na Oseltamiwir. Problem z dostępnością leku pojawił się już w grudniu i styczniu, co zaskoczyło producentów, którzy opierają swoje plany na danych historycznych.
W tym tygodniu do hurtowni farmaceutycznych trafiło 20 tys. opakowań Oseltamiwiru. Do końca tygodnia liczba ta wzrośnie do 180 tys. opakowań dzięki dostawom od polskiego producenta. Kolejne 100 tys. opakowań ma trafić do hurtowni w przyszłym tygodniu, a następne 180 tys. w kolejnym tygodniu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj też:
Dystrybucja i szczepienia
Łukasz Pietrzak zaznaczył, że dystrybucja leku nie będzie równomierna, ponieważ nie jest reglamentowana. Mimo to, dostęp do Oseltamiwiru powinien być zapewniony. Podkreślił również, że szczepienia ochronne są najskuteczniejszą metodą walki z wirusami.
Grypa może prowadzić do poważnych powikłań, takich jak zapalenie płuc czy zaostrzenie chorób przewlekłych. Szczególnie narażone są osoby powyżej 65. roku życia, dzieci do pięciu lat, kobiety w ciąży oraz osoby z przewlekłymi schorzeniami.
Czytaj też: