Wpływ słodzików na otyłość
Wnioski z badania opublikowano w czasopiśmie International Journal of Obesity. Przez ponad 20 lat zespół badawczy badał regularne spożycie pokarmu przez ludzi, zwracając szczególną uwagę na nieodżywcze substancje słodzące powszechnie występujące w sztucznych słodzikach.
Odkryli, że długotrwałe spożywanie aspartamu, sacharyny i zawierających je napojów dietetycznych było powiązane ze zwiększonymi zapasami tłuszczu w jamie brzusznej i w mięśniach. Jedynym słodzikiem, którego spożywanie nie miało istotnego wpływu na zapasy tłuszczu, okazała się sukraloza.
Badanie wykazało, że nawykowe, długotrwałe spożywanie sztucznych słodzików wiąże się z większymi objętościami tkanki tłuszczowej. Stwierdzono to nawet po uwzględnieniu innych czynników, w tym ilości spożywanego jedzenia lub jakości całej diety – powiedział Brian Steffen, jeden z autorów badania.
Nadmiar tkanki tłuszczowej jest z kolei jednym z głównych czynników ryzyka dla wielu schorzeń, w tym chorób sercowo-naczyniowych.
Wyniki badania budzą obawy co do zaleceń American Diabetes Association i American Heart Association, które promują zastępowanie dodanych cukrów sztucznymi słodzikami. Naukowcy zalecają więc rozważenie alternatywnego podejścia, ponieważ długotrwałe spożywanie sztucznych słodzików może mieć więcej potencjalnych konsekwencji zdrowotnych.
Czym jest sukraloza?
Sukraloza, jedyny słodzik, który okazał się nie mieć wpływu na gromadzenie się tkanki tłuszczowej w organizmie, jest około 300-800 razy słodsza niż cukier, nie dostarcza kalorii i jest odporna na procesy metaboliczne w organizmie. Oznacza to, że po spożyciu jest wydalana z organizmu w niezmienionej formie.
Wielu ekspertów uznaje sukralozę za bezpieczną dla zdrowia. W licznych badaniach na ludziach i zwierzętach nie zaobserwowano jej działania toksycznego czy rakotwórczego. Badania wykazały również, że spożywanie sukralozy w umiarkowanych ilościach nie wpływa na poziom cukru we krwi, co czyni ją bezpiecznym słodzikiem dla diabetyków.
Choć sukraloza na ogół uznawana jest za bezpieczną, niektóre osoby zgłaszają po jej spożyciu dolegliwości pokarmowe (np. bóle brzucha lub wzdęcia).