Witamina B9 (kwas foliowy), a także witamina B12, B6 i B3, odgrywają istotną rolę w procesie syntezy kwasów nukleinowych RNA i DNA. Zdaniem ekspertów, niewystarczająca podaż tych cennych składników odżywczych sprzyja rozwojowi komórek rakowych w naszym organizmie.
Niedobór witamin z grupy B, zwłaszcza kwasu foliowego, wpływa na ekspresję genów. A podłożem procesów nowotworowych są właśnie zaburzenia w ekspresji genów. Nic dziwnego więc, że niedobory mogą przyczynić się do zainicjowania procesów nowotworzenia - powiedziała podczas rozmowy z WP abcZdrowie mgr Klaudia Ruszkowska, ekspertka żywieniowa z Centrum Medycznego Damiana.
Zobacz także: Aromatyczny napar. Obniża cholesterol, pomaga schudnąć
Dietetyczka podkreśla, że witaminy z grupy B nie rozpuszczają się w wodzie, dlatego w przeciwieństwie do witamin rozpuszczalnych w tłuszczach (A, D, E i K), nie kumulują się w naszym organizmie i są na bieżąco wydalane. Na deficyt tych cennych witamin są narażeni szczególnie pacjenci borykający się z celiakią i innymi dolegliwościami układu pokarmowego oraz osoby będące na diecie wegańskiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Okazuje się, że nadmierna suplementacja witamin z grupy B również może nieść ze sobą niepożądane skutki zdrowotne. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez naukowców z Michael's Hospital w Toronto, dostarczanie nadmiernych ilości witaminy B9 może przyspieszać rozwój raka jelita grubego, prostaty, krtani i piersi. Warto wspomnieć, że kwas foliowy znajduje się nie tylko w suplementach diety, ale także w żywności fortyfikowanej, czyli wzbogacanej o niektóre składniki odżywcze. Żeby uniknąć poważnych problemów zdrowotnych, przed rozpoczęciem suplementacji witamin z grupy B należy skonsultować się z lekarzem.
Kamil Sikora, dziennikarz WP abcZdrowie
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.