Najbardziej narażonym rejonem na występowanie groźnych odkleszczowych chorób w tym sezonie jest województwo śląskie i warmińsko-mazurskie. Statystyki z ubiegłego roku pokazały, że właśnie w tamtych terenach najwięcej osób zapadało na boreliozę, którą przenosiły zakażone kleszcze
Brak szczepionki i nieoczywiste objawy choroby atakujące skórę, układ nerwowy, serce lub stawy sprawiają, że borelioza wciąż budzi uzasadnione obawy i najlepiej jest minimalizować możliwość zachorowania.
Jak zatem bronić się przed kleszczami? Okazuje się, że nie jest to łatwe zadanie, bo pasożyty te nie występują tylko w lasach. Na kontakt z nimi jesteśmy narażeni praktycznie wszędzie. Zasiedlają nawet balkony czy place zabaw i wbrew obiegowej opinii nie potrzebują by przetrwać wilgotnego lasu czy wysokich traw.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
O tym jak przygotować się na wycieczkę do lasu by uniknąć zakażenia, w rozmowie z Gazetą Wyborczą wyjaśnia doktor Małgorzata Dziedzic, specjalistka chorób zakaźnych ze Szpitala Miejskiego nr 4 w Gliwicach.
Czytaj także: Kleszcze ich nienawidzą. Uciekną, gdzie pieprz rośnie
Koniecznie trzeba ubrać skarpetki, dobrze jest włożyć do nich nogawki spodni. Można się też zaopatrzyć w specjalne skarpetki przeciwkleszczowe nasączone permetryną. Na rynku są dostępne także urządzenia elektroniczne, które sprawiają, że jesteśmy "niewidoczni" dla kleszczy - wyjaśnia ekspertka.
Lekarka uczula także na to by po wycieczce dokładnie przejrzeć skórę najmłodszym. " Trzeba dokładnie sprawdzić skórę dzieci, u nich kleszcze można znaleźć we włosach a nawet między rzęsami" - mówi dr Dziedzic.
Przed kleszczowym zapaleniem mózgu można uchronić się stosując szczepionkę.
Czytaj także: Szkoła opanowana przez... kleszcze. Są w całym budynku
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.