Jak się okazuje, odpowiednie ułożenie ciała w czasie snu nie tylko poprawia samopoczucie w ciągu dnia, ale działa też korzystnie na naszą kondycję zdrowotną. Wyniki najnowszych badań potwierdziły, że w profilaktyce choroby Alzheimera duże znaczenie ma pozycja, którą przyjmujemy podczas nocnego odpoczynku. Każdy układ w organizmie człowieka posiada swoisty system, który odprowadza produkty przemiany materii. Dotyczy to również naszego mózgu.
Jak twierdzi doktor John Axe, spanie na boku usprawnia pracę układu glimfatycznego, który oczyszcza mózg z cukrów i białek. Te szkodliwe metabolity mogą przyczyniać się do procesów neurodegeneracyjnych, w tym do rozwoju choroby Alzheimera i choroby Parkinsona. Z badań przeprowadzonych w 2015 roku wynika, że płyn mózgowo-rdzeniowy jest lepiej filtrowany, gdy ciało człowieka lub zwierzęcia znajduje się w pozycji bocznej. Wyniki tej analizy zostały opublikowane na łamach "The Journal of Neuroscience".
Dlatego, jeśli chcemy uniknąć przykrych konsekwencji zdrowotnych w przyszłości, powinniśmy wyrobić w sobie niektóre nawyki już teraz. Pamiętajmy, że nie nie tylko zasypianie w odpowiedniej pozycji obniża ryzyko chorób neurodegeneracyjnych. Bardzo istotna jest także dieta bogata w cenne witaminy i minerały, regularna aktywność fizyczna oraz stymulowanie procesu myślenia i ćwiczenie pamięci.