Niepełnowartościowy odżywczo obiad
Jeśli posiłek nie dostarcza organizmowi wystarczającej ilości białka (pobudzającego do produkcji tzw. hormonu sytości), węglowodanów złożonych (zapewniających stabilne wchłanianie glukozy) i tłuszczu (sprawiającego, że posiłek wolniej przemieszcza się przez przewód pokarmowy), to fakt, że jest "obfity" nie wystarcza.
Zwłaszcza brak węglowodanów złożonych sprawia, że organizm domaga się glukozy - podstawowego źródła energii. Nic dziwnego, że sygnalizuje potrzebę otrzymania jej za pomocą węglowodanów prostych.
Zaburzenia metabolizmu
Zaburzenia metabolizmu, takie jak insulinooporność, mogą wpływać na sposób, w jaki organizm przetwarza i wykorzystuje glukozę. Osoby z insulinoopornością często odczuwają nagłe spadki poziomu cukru we krwi, które mogą prowadzić do pragnienia słodyczy po posiłku.
Podobnie rzecz się ma w przypadku hipoglikemii reaktywnej, cukrzycy i stanu przedcukrzycowego.
Niedobory pokarmowe
Wyniki niektórych badań wskazują, że ochota na słodycze może być spowodowana niedoborem pewnych składników odżywczych, takich jak magnez, żelazo i witaminy z grupy B.
Sięganie po słodkie przekąski może być nieświadomą próbą zniwelowania objawów tych niedoborów, które objawiają się m.in. brakiem energii.
Czynniki behawioralne
Dla wielu osób, sięganie po deser po obiedzie jest po prostu nawykiem. Może wynikać z tradycji rodzinnych lub indywidualnych przyzwyczajeń.
Trudniej się go pozbyć, jeśli słodycze od zawsze stanowiły dla nas pozytywne wzmocnienie ("dostałeś piątkę z matematyki, więc pójdziemy na lody") lub pocieszenie ("nie przejmuj się, zrobię ci naleśniki z czekoladą"). Tego typu przyzwyczajenia mogą doprowadzić do tzw. niezdrowej relacji z jedzeniem i wiązać się z licznymi problemami - również zdrowotnymi.
Chociaż sporadyczne sięganie po słodycze po obiedzie nie jest powodem do niepokoju, warto zastanowić się nad przyczynami takiego zachowania jeśli staje się regularne.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.