Może ostrzegać o "cichym zawale". Nie bagatelizuj sygnałów

Wysokie CRP może ostrzegać przed zawałem lub udarem

Białko C-reaktywne, czyli CRP, pojawia się we krwi, gdy w naszym organizmie toczy się stan zapalny. Okazuje się jednak, że jego podwyższony poziom może świadczyć nie tylko o infekcji. Naukowcy z Cleveland Clinic Harvard Women's Health ostrzegają, że może też wskazywać na chorobę wieńcową lub zbliżający się zawał serca czy udar mózgu.

Czytaj także: Najczęściej ignorowane objawy raka

Badacze postanowili zbadać związek CRP i niektórych chorób, w tym nowotworowych, chorób serca oraz układu krążenia. Co się okazało? Osoby, u których badania krwi wykazały wysoki poziom CRP miały również proporcjonalnie wysokie ryzyko zawału lub udaru. Jak wyjaśniają naukowcy, że ma to związek ze stanem zapalnym, który ma wpływ na powyższe choroby, a jego obecność podnosi poziom właśnie białka C-reaktywnego we krwi.

Zobacz także: Duszność to groźny objaw. Nie bagatelizuj

Naukowcy uważają, że jest to wskaźnik niezwykle pomocny w profilaktyce chorób układu sercowo-naczyniowego i może pomóc w postawieniu właściwej diagnozy u pacjentów, którzy są w grupie ryzyka.

Czytaj także: 5 najczęściej ignorowanych objawów raka

Naukowcy zauważyli również, że tę zależność częściej identyfikowali u kobiet niż u mężczyzn. Jest to niezwykle ważne, ponieważ zawał u kobiet może dawać inne, mniej charakterystyczne objawy.

Poziom CRP we krwi i jego znacznie wzięli również pod lupę naukowcy z Jackson Heart Study. Potwierdzili oni związek wysokiego CRP z cukrzycą typu 2, przewlekłą obturacyjną chorobą płuc oraz chorobami autoimmunologicznymi, takimi jak toczeń rumieniowaty układowy czy choroba zapalna jelit oraz stawów.

Wysoki poziom CRP może wskazywać na stany zapalne i infekcje w obrębie kości, stawów, jelit, płuc, skóry. To jednak nie koniec. Podwyższone CRP obserwuje się u chorych na nowotwory takie jak chłoniak. Mają go również kobiety stosujące antykoncepcję hormonalną, więc nie należy od razu wpadać w panikę, gdy wyniki krwi wyjdą nieprawidłowe. Sam poziom CRP to za mało, by postawić właściwą diagnozę, a nasze objawy należy zawsze skonsultować z lekarzem specjalista.