Cynk znajdziemy m.in. w: produktach zbożowych, serach żółtych, jajkach, wieprzowinie, wołowinie, drobiu, kaszy gryczanej, fasoli i suszonych grzybach. Spożywanie produktów spożywczych z wysoką zawartością cynku raczej nie doprowadzi do jego przedawkowania. Zauważalny nadmiar cynku w organizmie może wystąpić przez niewłaściwą suplementację tego pierwiastka.
Objawami zbyt dużej ilości cynku w organizmie mogą być: ból głowy lub żołądka, biegunka, brak apetytu oraz nudności.
Przyjmowanie dużej ilości cynku przez długi czas może powodować zmniejszenie poziomu dobrego cholesterolu HDL i niewłaściwą odpowiedź odpornościową. Poza tym zbyt duże stężenie tego pierwiastka powoduje, że odkłada się on w wątrobie i nerkach, co może doprowadzić do niedokrwistości.
Zobacz także: Oczyszcza organizm z toksyn, reguluje poziom cholesterolu. Wystarczy jeść raz w tygodniu
Cynk w nadmiarze może również blokować wchłanianie do organizmu takich pierwiastków jak: żelazo, miedź, fosfor i wapń.
Specjalista w dziedzinie patomorfologii oraz genetyki klinicznej, prof. Lubiński Jan Libiński przeanalizował wpływ cynku na organizm człowieka. Z badań polskiego lekarza wynika, że stężenie cynku wynoszące więcej niż 6 tys. mikrogramów na jeden litr krwi jest bardzo niebezpieczny dla kobiet po 60. roku życia.
Okazuje się, że w takim przypadku zwiększa się prawdopodobieństwo rozwoju raka nawet 70-krotnie. Z badań wynika również, że aż 70 proc. kobiet po 60. roku życia ma zbyt dużą zawartość cynku w organizmie.
Podobnie jest z mężczyznami w tym samym wieku. Zdaniem eksperta mężczyźni po 60. roku życia również powinni zrezygnować ze spożywania mięsa wołowego, ponieważ zawiera ono znaczne ilości tego pierwiastka. A suplementację należy zawsze skonsultować z lekarzem.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.