Jak uważa Thomas Voigtlaender, wiceprezes fundacji, jeśli mamy słabe serce, powinniśmy uważać na mróz. Taka pogoda może bowiem przyczynić się nawet do ataku serca. W rozmowie z "Bild" Voigtlaender wyjaśnił, co może być pierwszą oznaką problemów z tym narządem, gdy przebywamy na mrozie. To m.in. ucisk lub ból.
Wychodząc na zimno, jeśli nagle odczuwamy ból, ucisk lub pieczenie w klatce piersiowej, a także duszności, jest to znak ostrzegawczy - powiedział wiceprezes Niemieckiej Fundacji Serca.
Czytaj także: Donald Trump ma kłopoty. Zapłaci olbrzymią karę?
Na taki scenariusz najbardziej podatni są ci, którzy mają współistniejące choroby sera. Jeśli chorują na nadciśnienie, przeszli już w przeszłości zawał, albo mają chorobę niedokrwienną serca, powinni zostać w domu i unikać temperatur poniżej zera.
Gdy poczujemy ukłucie w sercu, kiedy przebywamy na zewnątrz, warto pilnie udać się do lekarza. W wyjątkowych przypadkach, kiedy ból jest naprawdę duży, a sytuacja robi się poważna, można także rozważyć wezwanie pogotowia.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.