Czym są mikroprzerwy?
Mikroprzerwy to krótkie, trwające od 30 sekund do kilku minut przerwy w trakcie pracy. Są stosowane po to, by na chwilę oderwać się od kwestii związanych z pracą. Jak wynika z badań prowadzonych m.in. przez zespół badaczy z Uniwersytetu Zachodniego w Timisoarze w Rumunii, robienie krótkich, ale częstych przerw może pozytywnie wpłynąć na efektywność pracy. Przerwy mogą zmniejszyć zmęczenie i poprawić koncentrację. Jak do tego dochodzi?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak mikroprzerwy wpływają na koncentrację?
Nawet chwilowa przerwa, która może polegać na przejściu się po biurze, przeciągnięciu czy zatrzymaniu przez chwilę wzroku w oddali, pozwala na lepsze skupienie w czasie wykonywania obowiązków. Mikroprzerwy działają dlatego, że zbyt długie skupianie się na jednej czynności wcale nie pozwala na osiągnięcie lepszych rezultatów. Według naukowców nasza uwaga może utrzymywać się od 50 do 90 minut. Jednak mikroprzerwy warto stosować częściej. Dzięki temu po wyjściu z pracy będzie miało się jeszcze energię na to, by korzystać z reszty dnia.
Ciągła praca bez przerw i chwil skupienia na innej czynności jest po prostu niezdrowa. Zwiększa poziom stresu, dlatego balans pomiędzy przerwami a realizacją zadań jest kluczowy.
Jak stosować mikroprzerwy w pracy?
Mikroprzerwy nie są kolejnym cudownym rozwiązaniem oferowanym przez guru wydajności i optymalizacji. Nie chodzi w nich o to, by w krótszym czasie zrobić więcej, ale na tym, aby umieć zregenerować się w czasie pracy i pracować po prostu zdrowiej. Przerwy w pracy nie powinny trwać zbyt długo. Warto zaplanować sobie jedną dłuższą przerwę na lunch czy obiad w trakcie dnia. Mikroprzerwy zakładają, że czas przerwy w pracy ma być chwilowy i pomóc podczas realizacji określonego zadania. Nie trzeba sztywno pilnować zasad co do tego, aby zrobić sobie przerwę. Warto postarać się dostosować je do własnych preferencji i potrzeb. Spróbować np. mniej więcej co pół godziny wstać i przeciągnąć się czy przejść.
Czytaj także: Jak znaleźć numer księgi wieczystej?
Można także zmienić pozycję pracy — np. z siedzącej na stojącą. Powinno się skupić na tym, by pobudzić krążenie krwi, dlatego zaleca się choćby minimalny ruch.
Jeżeli jednak ma się problem z pilnowaniem czasu na przerwy, można przynajmniej na początku skorzystać z pomocy, ustawiając przypomnienia w telefonie. Wraz z upływem czasu łatwiej nauczyć się, kiedy organizm domaga się przerwy. Nie ma ustalonej częstotliwości stosowania mikroprzerw. Można bez przeszkód stosować je częściej niż raz na pół godziny.
Czytaj także: Jak oszczędzać pieniądze?
Trzeba jednak pamiętać, że mikroprzerwy nie polegają na przeglądaniu w tym czasie telefonu czy służbowego maila. Warto w tym czasie oderwać wzrok od wszelkiego rodzaju ekranów i w miarę możliwości skupić wzrok na dalekiej perspektywie np. wyglądając za okno.
Mikroprzerwy mogą polegać także na tym, by zastosować ćwiczenia oddechowe i starać się przez chwilę świadomie oddychać, zamykając oczy. Można także poświęcić chwilę na to, by wypić spokojnie kawę czy zjeść przekąskę, skupiając się na doznaniach smakowych, a nie mailach.
Kto może stosować mikroprzerwy?
Tak naprawdę każdy może stosować mikroprzerwy. Niezależnie od rodzaju wykonywanej pracy, warto stosować w miarę możliwości chwilowe przerwy w pracy. Jeśli wykonuje się pracę fizyczną to mikroprzerwa może polegać na tym, aby usiąść i znaleźć czas na spokojny oddech. Skupić myśli na czymś niezwiązanym z pracą i odpocząć.
Mikroprzerwy powinien stosować każdy, nieważne czy zajmuje wysokie stanowisko, czy dopiero zaczyna swoją przygodę w branży. Są nieocenioną pomocą w zdrowej organizacji czasu pracy i pozwalają na to, by zmniejszyć zmęczenia, a zwiększyć koncentrację, co przekłada się na ograniczenie stresu związanego z powierzonymi obowiązkami.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.