Najbardziej niebezpieczna pozycja snu. Lekarze ostrzegali od dawna

Dla tych osób zakazany. Może powoli wyniszczyć trzustkę

Wpływ snu na nasz organizmie

Bez odpowiedniej ilości snu nie jesteśmy w stanie wykonywać codziennych obowiązków, realizować swoich pasji i cieszyć się kolejnym dniem. Niestety czasem, nawet jeżeli przesypiamy wystarczająca ilość godzin, możemy wstawać z łóżka zmęczeni, rozdrażnieni, nie mając chęci do życia i energii niezbędnej do działania.

Znak, że choroba dewastuje ciało. Natychmiast skonsultuj z lekarzem

Nie tylko przerywany nocny odpoczynek, spanie przy zapalonym świetle, nieprzyjemne sny, czy jedzenie przed snem, sprawiają, że w nocy nasz organizm nie jest w stanie się w pełni zregenerować. W trosce o swoje zdrowie i dobre samopoczucie powinniśmy zwrócić uwagę na to, jaką pozycję przyjmujemy, kiedy leżymy w łóżku.

Stosuj codziennie. Cholesterol przestanie zatykać żyły

Jakiej pozycji lepiej unikać?

Wyniki licznych badań naukowych potwierdzają, że najgorszą pozycją, jaką możemy przyjąć podczas snu, jest spanie na brzuchu. Spędzając w ten sposób noc, zwiększamy ryzyko wystąpienia poważnych problemów kardiologicznych. Poza tym długotrwałe przebywanie w tej pozycji wywiera ucisk na narządy wewnętrzne, szczególnie te znajdujące się w układzie pokarmowym. Spanie na brzuchu może wywołać takie dolegliwości jak zgaga, niestrawność, bóle brzucha, głowy, karku i pleców. Tej pozycji powinny unikać zwłaszcza osoby skarżące się na problemy z kręgosłupem i zaburzenia oddychania.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jaką pozycja snu jest dla nas najkorzystniejsza?

Jak wynika z badań, które zostały opublikowane na łamach czasopisma naukowego "Journal of Neuroscience" najlepsze dla naszego zdrowia jest spanie na boku. Eksperci zauważyli, że leżenie na boku (zwłaszcza lewym) podczas snu, pomaga usunąć z mózgu toksyczne substancje. Jest to pozycja, która przeciwdziała tworzeniu się blaszek miażdżycowym w organizmie, a tego rodzaju zmiany mogą wpływać niekorzystnie na mózg i przyczyniać się do pojawienia się problemów z pamięcią, otępienia czy udaru.