Łosoś hodowlany
Ten gatunek ryby można rozpoznać po lekko różowym mięsie i delikatnym smaku. Łosoś zawiera takie cenne elementy jak witamina A, B, D, jod, cynk, potas, selen i znaczne ilości kwasów tłuszczowych Omega-3. Pomimo zdrowotnych i smakowych walorów, w niektórych przypadkach spożywanie tych ryb może odbić się negatywnie na naszej kondycji zdrowotnej. Wszystko przez warunki, w jakich żyją. Spożycie łososia może wiązać się z przyjęciem dawki rtęci czy rakotwórczych dioksyn.
W naszym kraju w sklepach spożywczych najczęściej można spotkać łososia hodowlanego z Norwegii. Wprawdzie skandynawskiej hodowle przewyższają standardem ekologicznym hodowle ryb w Wietnamie, ale jednak warunki, w jakich rozmnażają się te stworzenia, są podobne. Zdarza się, że łososie są trzymane w klatkach i podawana jest im najtańsza karma wyprodukowana na bazie sztucznych barwników, antybiotyków i odpadków. Jedzenie ryby, która ma styczność z odchodami, pasożytami i patogenami będzie wpływać niekorzystnie na nasze zdrowie.
Flądra
Flądra, inaczej płastuga, jest dosyć popularna w Polsce, a jej naturalnym środowiskiem są przybrzeżne wody morskie i ujścia rzek. Możemy ją rozpoznać po płaskim kształcie i niesymetrycznej budowie. Dorosłe flądry podczas spoczynku leżą na dnie na jednym boku, co sprawia, że w ich mięsie mogą występować szkodliwe substancje. Poza tym płastugi żywią się bezkręgowcami, które w swoich organizmach kumulują toksyczne związki. Z kolei w mięsie flądry bałtyckiej może występować iperyt. Jest to żrąca substancja zalegająca na dnie morza, która pozostała tam po drugiej wojnie światowej.
Tuńczyk
Tuńczyka można kupić zarówno w formie surowej, wędzonej, jak i konserwowej. Poza cennymi dla organizmu elementami, w tej rybie może być obecna również rtęć. Tuńczyki to drapieżniki, które zjadają mniejsze ryby, w których organizmach mogą znajdować się toksyny. Jedną z zalet tuńczyka jest fakt, że w porównaniu z łososiem zawiera mniej rakotwórczych dioksyn.
Inne gatunki ryb, które zawierają toksyczne substancje, to: panga, tilapia, makrela, sum importowany czy śledź bałtycki.
Kamil Sikora, dziennikarz WP abcZdrowie
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.