Suszone grzyby świetnie sprawdzają się w kuchni jako składnik zup, farszu do pierogów, sosu czy gulaszu. Nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że nieodpowiednie suszenie i przechowywanie leśnych przysmaków może negatywnie odbić się na naszym zdrowiu.
W żywności znajdującej w naszej szafce kuchennej mogą zagnieździć się mole spożywcze lub pojawić się na nich kurz albo inne szkodliwe substancje. Poza tym niedostatecznie zabezpieczone grzyby przenikają zapachami innych produktów, przez co tracą swoje walory smakowe i charakterystyczny aromat.
Nieodpowiednie suszenie i trzymanie jesiennych przysmaków przyczynia się również do pojawienia się pleśni. Pamiętajmy, że ta toksyczna substancja wcale nie musi być widoczna gołym okiem. W zarodnikach pleśni znajdują się aflatoksyny, które wytwarzają grzyby z rodziny Aspergillus. Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem (IARC) zakwalifikowała mykotoksyny obecne w pleśni do grupy związków potencjalnie kancerogennych.
Ich obecność w naszym codziennym jadłospisie nie tylko zwiększa ryzyko rozwoju chorób nowotworowych, ale może także uszkodzić naszą wątrobę i nerki. Poza tym tego rodzaju substancje wpływają negatywnie na prawidłową pracę układu nerwowego.
Żeby uniknąć poważnych problemów zdrowotnych, należy dokładnie wysuszyć zebrane przez nas grzyby. Obecna w nich wilgoć prowadzi do powstawania pleśni.
Kolejną bardzo ważną rzeczą jest przechowywanie grzybów w szczelnie zamkniętym szklanym pojemniku. Dzięki temu uchronimy jej przed szkodnikami i zachowamy ich aromat. Leśne zbiory należy trzymać w ciemnym i chłodnym miejscu. Pojemnik z grzybami nie powinien znajdować się w pobliżu kuchenki lub innych urządzeń emitujących wysoką temperaturę.
Do słoika z suszonymi grzybami warto wrzucić kilka nasion ryżu, które pochłaniają wilgoć, zapobiegając tym samym rozwojowi pleśni. Z kolei, żeby uniknąć pojawienia się moli, należy położyć w szafce kuchennej kilka liści laurowych. Warto także umieścić tę przyprawę w pojemniku z grzybami.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.