Wszystko zależy od płci
Otyłość, palenie i siedzący tryb życia znacznie zwiększają ryzyko nadciśnienia krwi. Jednak nie bez znaczenia jest tu także pora, o której kładziemy się spać. W przypadku mężczyzn najzdrowsza okazuje się godzina 23:00. Należy pamiętać o tym, że to właśnie nadciśnienie jest główną przyczyną zawałów serca i udarów mózgu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Naukowcy przebadali ponad 14 tys. kobiet i mężczyzn i wywnioskowali, że rozpoczęcie snu o godz. 23:00 zmniejsza ryzyko zapadania na problemy zdrowotne związane z pracą serca. Badania, jakie przeprowadzili eksperci z University of South China wykazały, że mężczyźni którzy kładli się spać o godz. 23:00 byli o 32 proc. mniej narażeni na nadciśnienie niż ci, którzy do łóżka wybierali się wcześniej bądź później.
Dla pań najzdrowsza pora snu to północ.
Czytaj także: Lekarz zdradził swoje triki. Wyśpisz się jak nigdy dotąd
Naukowcy dodali też, że rozpoczynanie snu o innych porach po prostu "przekrzywia" nasz wewnętrzny zegar, a to powoduje wzrost ciśnienia krwi. Co ciekawe - w organizmie wówczas skacze poziom stresu psychicznego, a to zwiększa ryzyko chorób serca.
Ile spać, żeby się wyspać?
Wiemy już, o jakiej godzinie najlepiej się położyć, ale długość nocnego odpoczynku jest tak samo ważna. Późne chodzenie spać, a co za tym idzie - późniejsze wstawanie, sprawia że mamy sen o wiele gorszej jakości i możemy cierpieć na zaburzenia orientacji czasowej.
Im jesteśmy starsi, tym mniej snu potrzebujemy. Najwięcej potrzebują go noworodki i niemowlaki, ale także dla dorosłych sen poniżej 6 godzin nie jest dobrym pomysłem. Wówczas wzrasta ryzyko rozwoju Alzherimera i demencji. Do tego spada odporność naszego organizmu. Optymalna długość snu to od 7 do 9 godzin.
Czytaj także: Sen pomaga spalać kalorie! Jest jednak jedno ale..
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.