Sen jest nam niezbędny do prawidłowego funkcjonowania. Jego niedobór powoduje szereg negatywnych konsekwencji – źle wpływa na naszą koncentrację, zaburza prawidłowe działanie mózgu, sprawia, że jesteśmy zmęczeni, roztargnieni i niezdolni do podejmowania jakichkolwiek aktywności. Zaburza też gospodarkę hormonalną w naszym organizmie.
Co więcej, niektóre badania naukowe wskazują, że brak snu może przyczyniać się do rozwoju otyłości. Warto pamiętać, że choroba ta zwiększa ryzyko cukrzycy, stłuszczenia wątroby, a także chorób nowotworowych. Brak snu wpływa też na działanie układu nerwowego, odpornościowego i sercowo-naczyniowego.
Aby jednak sen mógł dawać nam to, co najcenniejsze, należy zadbać nie tylko o jego długość, ale i jakość. Ogromne znaczenie ma miejsce, w którym oddajemy się wieczornemu odpoczynkowi.
Sypialnia powinna być przed snem przewietrzona, warto zadbać też o odpowiednią wilgotność i temperaturę powietrza, wygodny materac czy ''odcięcie się'' od wszelkich elektronicznych urządzeń. Nie bez znaczenia jest również pozycja w jakiej śpimy.
Doktor Christopher Winter, neurolog zajmujący się medycyną snu podkreśla, że najlepszym wyborem będzie spanie na lewym boku. To pozycja dobrze wpływająca na nasze serce, układ krwionośny i immunologiczny. Podczas leżenia na lewym boku odciążamy nasze serce i zmniejszamy ryzyko powstawania zakrzepów.
Według eksperta, spanie na lewym boku udrażnia drogi oddechowe, co jest ważne zwłaszcza w przypadku osób chrapiących, cierpiących na bezdech senny i mających płytki oddech. Co więcej, leżąc w ten sposób wspomagamy trawienie i ułatwiamy naszemu ciału pozbycie się zalegających w jelitach złogów pokarmowych. To także pozycja, która chroni nas przed zgagą.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.