Herbata rooibos ma oryginalny smak
Źródłem herbaty rooibos nie jest znany przede wszystkim w Azji krzew herbaciany, lecz czerwonokrzew afrykański, który rośnie głównie w Republice Południowej Afryki. Susz uzyskany z jej liści jest naturalnie bezkofeinowy i ma ziemisty orzechowo-miodowy smak.
Jej znawcy stanowczo odradzają urozmaicanie go za pomocą cukru lub miodu, eksperymentatorom zalecają jednak dodanie do kubka lub filiżanki — już po zaparzeniu — odrobiny mleka w temperaturze pokojowej.
Zdrowie w kubku
Czerwona herbata doceniana jest jednak nie tylko za swój specyficzny profil smakowy. Jej właściwości zdrowotne nie mają sobie równych. Regularnie pita herbata rooibos zapewnia bowiem organizmowi zwalczające stres oksydacyjny flawonoidy (w tym aspalantynę i notofaginę) i minerały (żelazo, wapń, potas, miedź, mangan, cynk, magnez i sód).
Jej spożycie ma pozytywny wpływ na obniżenie ciśnienie krwi, likwiduje napięcie nerwowe, działa rozkurczowo, wyrównuje poziom cukru we krwi, regeneruje wątrobę, wspomaga wykrztuszanie i korzystnie wpływa na proces utraty wagi (poprzez zwiększenie poziomu leptyny, zatrzymywanie powstawania nowych komórek tłuszczowych i sprzyjanie szybszemu metabolizmowi).
Jak parzyć herbatę rooibos?
Parzenie herbaty rooibos nie jest skomplikowane. Na każde 200 ml gorącej wody należy wsypać 1,5 łyżeczki suszu. Herbata może parzyć się od 3 do 5 minut, ale parzona dłużej nie nabierze gorzkiego smaku — będzie tylko odrobinę bardziej intensywna.
Tym, którym ciepłe napoje nie w smak, spodobać się może jej mrożona wersja. Żeby ją przygotować, należy nieco zmienić proporcje (dodać dwie łyżeczki suszu na każde 200 ml wody) i dorzucić do kubka kilka kostek lodu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.