Wysoka zawartość tłuszczu w serze i potencjalna reakcja zapalna na tłuszcze nasycone są głównymi winowajcami negatywnych zmian, które mogą zostać wywołane przez nadmierne spożycie tego produktu.
Zaparcia
Ser ma wysoką zawartość tłuszczu i niską zawartość błonnika, więc jego nadmierne spożycie może spowolnić trawienie i utrudnić przejście stolca przez jelita. Może to skutkować rzadkimi wypróżnieniami i trudnościami w eliminacji odpadów.
Krótkotrwałe spożycie dużej ilości sera może powodować natychmiastowy dyskomfort i wzdęcia, a jego długotrwałe prowadzi do zaparć przewlekłych.
Zobacz także: Sery pod lupą. Eksperci wskazują najzdrowszy
W krótkim okresie spożywanie dużych ilości sera może powodować natychmiastowy dyskomfort i wzdęcia. Z kolei długotrwałe nadmierne spożycie może prowadzić do przewlekłych zaparć - ostrzega dietetyk Mary Sabat w "Eat This, Not That!".
Stan zapalny
Spożywanie kazeiny, białka znajdującego się w mleku i głównego składnika sera, może potencjalnie prowadzić do różnych skutków ubocznych.
U niektórych osób kazeina może wywołać odpowiedź immunologiczną i przyczynić się do stanu zapalnego w organizmie. Odpowiedź zapalna może objawiać się szerokim zakresem objawów, w tym problemami trawiennymi, problemami skórnymi, dyskomfortem w oddychaniu, a nawet bólem stawów - ostrzega ekspert.
Zgaga
Ser jest bogatym źródłem tłuszczu i może wywoływać zgagę u osób na nią podatnych. Wysoka zawartość tłuszczu w serze może rozluźnić mięsień, który normalnie zapobiega cofaniu się kwasu żołądkowego do przełyku. Może to powodować uczucie pieczenia w klatce piersiowej i gardle.
Przewlekła zgaga może uszkodzić wyściółkę przełyku i prowadzić do poważniejszych schorzeń, takich jak refluks żołądkowo-przełykowy - mówi M. Sabat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wypryski
Hormony obecne w mleku i jego pochodnych mogą stymulować produkcję sebum i przyczyniać się do zatykania porów.
Ser jest bogaty w tłuszcze nasycone, które mogą sprzyjać stanom zapalnym w ciele i potencjalnie pogorszyć istniejące choroby skóry - ostrzega Mary Sabat.
Ryzyko zarażenia listerią
Listeria monocytogenes jest bakterią, która może powodować objawy grypopodobne i poważne powikłania szczególnie u osób z osłabionym układem odpornościowym, kobiet w ciąży i osób starszych.
Spożywanie miękkich serów, takich jak brie, camembert i ser pleśniowy, generuje większe ryzyko zakażenia listerią. Jeśli sery te są spożywane w nadmiernych ilościach lub niewłaściwie przechowywane, ryzyko narażenia wzrasta.
Ryzyko zachorowania na nowotwór
Nadmierne spożycie sera, zwłaszcza odmian o wysokiej zawartości tłuszczu, może potencjalnie zwiększać ryzyko niektórych nowotworów.
Ser zawiera tłuszcze nasycone, które wiążą się ze zwiększonym ryzykiem raka jelita grubego. Co więcej, niektóre badania sugerują korelację między spożywaniem produktów mlecznych, w tym sera, a podwyższonym ryzykiem raka prostaty i piersi - wyjaśnia ekspert.
Odwodnienie lub zatrzymanie wody w organizmie
Ser jest składnikiem spożywczym o wysokiej zawartości sodu, który sprzyja ewentualnemu odwodnieniu. Jeden plasterek nie zaszkodzi, ale serowa zapiekanka, zwłaszcza jedzona latem, może rzeczywiście wpłynąć na odwodnienie organizmu i szereg związanych z nim konsekwencji.
Zawartość sodu w serze może również zatrzymywać wodę w organizmie.
Choroby serca
Jedzenie zbyt dużej ilości sera naraża na większe ryzyko chorób serca, ponieważ wysoki poziom sodu podnosi ciśnienie krwi, a tłuszcze nasycone podnoszą poziom złego cholesterolu.
Przybranie na wadze
Ser jest produktem, który włączony do codziennej diety błyskawicznie podnosi ogólne spożycie tłuszczu i kalorii.
Tłuszcz bywa w serze makroskładnikiem odżywczym o największej gęstości kalorycznej, co oznacza, że dostarcza najwięcej kalorii na gram. Nawyk jedzenia sera może więc prowadzić do szybkiego przybierania na wadze.
Wszystkie te zagrożenia nie oznaczają, że z sera należy rezygnować całkowicie — niedawno udowodniono, że jego spożycie zmniejsza ryzyko rozwoju depresji aż o 11 proc. Kluczowy jest jednak umiar.