Wyniki analizy opublikowanej na łamach czasopisma naukowego "Scientific Reports" potwierdzają, że do czynników ryzyka kamicy nerkowej można zaliczyć picie napojów gazowanych, które zawierają kwas fosforowy.
Zdaniem polskich naukowców, ten związek chemiczny przyczynia się do tworzenia się i wzrostu kryształów struwitu, będących najważniejszym komponentem tzw. infekcyjnych kamieni. Rozwój tych kryształów w układzie moczowym mogą wywoływać bakterie produkujące ureazę.
Podczas badań naukowcy odtworzyli naturalne warunki organizmu, które występują w czasie zakażenia bakterią Proteus. Potem zbadano poziom kwasu fosforowego. Pomimo tego, że w warunkach laboratoryjnych kwas fosforowy zmniejszył stężenie pH moczu, badacze mają wątpliwości, czy w organizmie ludzkim jest to możliwe, biorąc pod uwagę stały przepływ moczu.
Jak zaznaczyła główna autorka badań prof. Jolanta Prywer z Instytutu Fizyki Politechniki Łódzkiej, prawdopodobnie stężenie kwasu fosforowego w moczu jest mniejsze. Dlatego nie obniża on poziomu pH w moczu na tyle, żeby zniszczyć bakterie.
Zdaniem zespołu naukowego, u pacjentów z kamieniami, których powstanie nie jest związane z infekcją bakteryjną, obecność kwasu fosforowego może przyczyniać się do rozwoju kolejnych warstw kamieni moczowych.
Jak podkreśliła Prof. Jolanta Prywer, w ostatnich latach odnotowano tendencję wzrostową, jeśli chodzi o kwestię zachorowania na infekcyjną kamicę nerkową. Dotyczy to krajów wysokorozwiniętych, w których powszechnie spożywa się napoje bogate właśnie w kwas fosforowy.
Najwięcej tej substancji znajdziemy w napojach typu cola. Kwas fosforowy nadaje tym produktom kwaśny smak i pełni rolę konserwantu. Dlatego w trosce o dobrą kondycję naszego organizmu powinniśmy zastąpić tego typu trunki zdrowszymi zamiennikami.
Kamil Sikora, dziennikarz WP abcZdrowie
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.