Kleszcze to pasożyty z rzędu pajęczaków żywiące się krwią. Możemy się na nie natknąć, spacerując po lesie parku lub łące. Kleszcz potrzebuje większej ilości krwi niż komar więc podczas użądlenia wbija się w skórę i mocno przytwierdza się do swojego żywiciela, żeby pozostać w nim jak najdłużej. Samo drapanie nie pomoże pozbyć się tego małego krwiopijcy, dlatego należy zastosować odpowiednią metodę, żeby się go skutecznie pozbyć.
Zobacz także: Oczyszcza organizm z toksyn, reguluje poziom cholesterolu. Wystarczy jeść raz w tygodniu
Smarowanie wbitego w skórę kleszcza masłem nie jest dobrym pomysłem, ponieważ w ten sposób odcinamy mu dopływ tlenu i doprowadzamy do wymiotów. Powoduje to, że pajęczak dostarcza nam jeszcze większe ilości bakterii i zarazków.
Ostatnio w internecie pojawił się filmik, który promuje inny, ale równie niebezpieczny sposób na usunięcie kleszcza. Mimo że film ma już ponad 60 mln wyświetleń, lepiej nie stosować tej metody w praktyce. Na filmie do pozbycia się kleszcza zastosowano olejek miętowy, i po skropieniu faktycznie pajęczak odczepia się od skóry. Kleszcze nie lubią olejku miętowego i panicznie na niego reagują. Niestety, wtedy właśnie wpuszczają więcej toksycznej śliny do naszego organizmu, co zwiększa ryzyko zachorowania na boreliozę lub inne niebezpieczne choroby odkleszczowe. Olejkiem miętowym można jedynie skropić ubranie przed wyjściem do lasu, żeby odstraszyć kleszcze.
Jedyną bezpieczną metodą usunięcia kleszcza jest mocne złapanie go pincetą przy skórze i wyrwanie go jednym pewnym ruchem. Nie należy go niczym smarować, polewać ani wykręcać. Po wyciągnięciu kleszcza należy upewnić czy w skórze nie zostały jego fragmenty. Ukąszone miejsce należy zdezynfekować i obserwować przez jakiś czas.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.