Limonka doskonale sprawdza się jako dodatek do mrożonej herbaty, drinka, zdrowego koktajlu czy piwa. Warto jednak mieć na uwadze, że rozlanie na naszej skórze soku wyciśniętego z tego cytrusa, gdy żar leje się z nieba, może nieść ze sobą bardzo nieprzyjemne konsekwencje.
Dochodzi wówczas do reakcji o nazwie "Phytophotodermatitis", znanej także jako "Margarita photodermatitis", która najczęściej dotyka osoby przygotowujące Margaritę na otwartej przestrzeni w czasie upalnych dni.
Początkowe symptomy przypominają poparzenie słoneczne takie jak czerwona opuchlizna, pieczenie i świąd skóry. Niestety po jakimś czasie może wystąpić poparzenie drugiego stopnia, czego efektem są trudno gojące się blizny.
Warto o tym pamiętać przygotowując w lecie drinka, sałatkę lub grillowane danie rybne z dodatkiem limonki. Świetlne zapalenie powodują związki chemiczne pochodzenia roślinnego, które zachodzą w reakcję z nadmiarem promieni UV. Objawy mogą wystąpić nawet po 72 godzinach. Nie tylko sok z limonki może być niebezpieczny. Dotyczy to także substancji obecnych w cytrynie, grejpfrucie, pomarańczy i warzywach należących do rodziny selerowatych.
Żeby uniknąć problemów zdrowotnych, należy przede wszystkim dokładnie myć ręce oraz sztućce, na których może znajdować się sok. Warto również regularnie stosować kremy chroniące przed słońcem z odpowiednim filtrem.
Jeśli zdarzy się, że dojdzie do oparzenia sokiem, nie powinniśmy lekceważyć wyżej wymienionych objawów i jak najszybciej udać się do lekarza. Specjalista oceni, jak bardzo poważny jest nasz stan i wdroży odpowiednie leczenie. Nie podjęcie odpowiednich działań może sprawić, że blizny powstałe na skutek stanu zapalnego skóry będą nam dokuczać przez wiele lat.