Substancje chemiczne zawarte w niektórych ziołach sprawiają, ze nasza skóra jest bardziej wrażliwa na promieniowanie słoneczne. Stosowanie tego rodzaju ziół podczas opalania, może powodować pieczenie, pojawienie się rumienia lub bolesnych pęcherzy. Tego rodzaju dolegliwości to wypryski fotoalergiczne albo fototoksyczne. Objawy występują najczęściej po 1-2 dniach od bezpośredniego kontaktu skóry z promieniowaniem UV i potrafią utrzymać się przez kilka dni.
Zobacz także: Oczyszcza organizm z toksyn, reguluje poziom cholesterolu. Wystarczy jeść raz w tygodniu
Jedną z roślin, której nie powinniśmy stosować jeżeli planujemy opalanie, jest dziurawiec. Ziele dziurawca wpływa pozytywnie na układ trawienny, poprawia samopoczucie i łagodzi bóle miesiączkowe, ale zawiera również hiperycynę, która ma działanie fotouczulające. Dlatego regularne stosowanie preparatów zawierające dziurawiec nie sprzyjają opalaniu.
Kolejną rośliną której stosowanie nie jest wskazane latem jest bergamotka. Olejek z bergamotki ma przyjemny zapach, zwalcza grzybicę i odkaża skórę. Niestety stosowanie go bezpośrednio na skórę podczas opalania może powodować wysypkę lub trwałe przebarwienie.
Nagietek lekarski to główny składnik maści, łagodzącej stany zapalne skóry. Napar z tej rośliny pomaga na wrzody żołądka. Maść, krem czy napar na bazie nagietka lekarskiego, nie wpływa dobrze na skórę podczas kąpieli słonecznej. Te substancje z połączeniu z ekspozycją skóry na słońce mogą powodować reakcje alergiczne.
Jeżeli chcemy uzyskać piękną opaleniznę w okresie wakacyjnym, kupując tabletki, kapsułki, krople lub mieszanki ziołowe, powinniśmy upewnić się, że nie zaszkodzą naszej skórze podczas opalania. Dlatego warto zapoznać się z ulotką lub zasięgnąć opinii farmaceuty lub sprzedawcy z sklepie zielarsko-medycznym.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl