Wiele poważnych chorób przez dłuższy czas przebiega bezobjawowo, dlatego bardzo często odpowiednia terapia zostaje wdrożona dopiero, gdy schorzenie jest już na zaawansowanym etapie rozwoju. Jedną z tych niebezpiecznych dolegliwości jest niealkoholowe stłuszczenie wątroby (NAFLD). Nieleczone może przyczynić się do rozwoju otyłości, insulinooporności, cukrzycy typu 2 oraz chorób jelita grubego czy trzustki. Jak się okazuje, jednym z powikłań mogą być również problemy neurologiczne, np. głęboka demencja.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo...
Wyniki badań przeprowadzone przez zespół naukowy z King's College London udowodniły, że głównym czynnikiem rozwoju niealkoholowego stłuszczenia wątroby, a co za tym idzie - dysfunkcji mózgu, jest dieta bogata w produkty zawierające znaczne ilości cukru i tłuszczu. Wyniki tej analizy potwierdziły informacje zebrane przez francuskich badaczy z Uniwersytetu w Poitiers. Eksperyment został przeprowadzony na myszach, które podzielono dwie grupy. Część gryzoni otrzymywała pokarm zawierający maksymalnie 10 proc. tłuszczu. Z kolei jadłospis pozostałych myszy zawierał około 55 proc. tłuszczu.
Po zakończeniu badań u zwierząt, których dieta była najbardziej obfita w tłuszcz, eksperci zdiagnozowali insulinooporoność, zaburzenia funkcji mózgowych i niealkoholowe stłuszczenie wątroby. Ponadto u osobników z NAFLD badacze stwierdzili niższy poziom tlenu w krwiobiegu. Ich zdaniem stłuszczenie wątroby niekorzystnie wpływa na grubość naczyń krwionośnych, co z kolei sprawia, że mózg nie otrzymuje odpowiedniej ilości tlenu.
Badania potwierdzają, że ograniczenie cukru i tłuszczu w naszej diecie jest ważne nie tylko w walce z otyłością, ale także dla ochrony wątroby w celu utrzymania zdrowia mózgu i zminimalizowania ryzyka rozwoju takich chorób jak depresja i demencja – podkreśliła główna autorka badań dr Anna Hadjihambi.
Kamil Sikora, dziennikarz WP abcZdrowie