Co było pierwsze: krótki sen czy depresja?
Naukowcy z Uniwersytetu Alabamy w Birmingham przekonują, że prawdopodobieństwo wystąpienia udaru znacznie wzrasta, jeżeli mamy w zwyczaju spać krócej niż sześć godzin na dobę. Kolejne badania udowadniają, jak bardzo jest to groźne dla mózgu.
Historycznie rzecz biorąc, zły sen był postrzegany jako efekt uboczny złego stanu zdrowia psychicznego, najnowsze badanie wykazało, że związek między snem a psychiką jest bardziej złożony.
- Mamy scenariusz kury lub jajka pomiędzy nieoptymalnym czasem trwania snu a depresją. Często te zjawiska współwystępują. Co pojawia się jako pierwsze? To do tej pory pozostawało w dużej mierze nierozwiązane. Ustaliliśmy, że sen prawdopodobnie poprzedza objawy depresyjne, a nie odwrotnie - wyjaśniła główna autorka badania Odessa S. Hamilton.
Genetyka wobec depresji i długości snu
Badacze z University College London przeanalizowali dane genetyczne i zdrowotne 7146 osób z Wielkiej Brytanii, identyfikując warianty genetyczne wskazujące na skłonność uczestników do depresji lub krótkiego snu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zarówno długość snu, jak i depresja są częściowo dziedziczone. Z dotychczasowych badań wynika, że depresja jest w około 35 proc. dziedziczna, a długość snu - w 40 proc.
Krótki sen szybko zwiększa ryzyko depresji
Naukowcy z UCL odkryli, że u osób z silniejszą genetyczną predyspozycją do krótkiego snu (mniej niż pięć godzin w ciągu nocy) ryzyko wystąpienia objawów depresyjnych jest w ciągu 4–12 kolejnych lat większe niż u osób śpiących dłużej, natomiast w drugą stronę to nie działa - u osób z większą genetyczną predyspozycją do depresji nie występuje istotnie zwiększone prawdopodobieństwo krótkiego snu.
Badacze doszli do wniosku, że u osób śpiących pięć godzin lub krócej ryzyko wystąpienia objawów depresyjnych było 2,5 razy większe, podczas gdy u osób z objawami depresyjnymi ryzyko krótkiego snu było zaledwie o jedną trzecią większe.
Zobacz także: Najlepsza pozycja do spania. Kręgosłup ci podziękuje
Długi sen a depresja
Naukowcy odkryli również związek między długim snem a występowaniem objawów depresyjnych: u uczestników śpiących dłużej niż dziewięć godzin ryzyko wystąpienia objawów depresyjnych było 1,5 razy większe niż u osób, które śpią średnio siedem godzin.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.