Jak wynika z najnowszych badań, poziom cholesterolu i cukru w krwiobiegu u osób w wieku 30 lat może mieć związek z ryzykiem zachorowaniem na chorobę Alzheimera w późniejszych latach.
Wyniki analizy przeprowadzonej przez naukowców z Bostonu opublikowane na łamach "Alzheimer's&Dementia: The Journal of the Alzheimer's Association". Kierownik badania dr Lindsay Farrer, specjalista w dziedzinie genetyki biomedycznej z Uniwersytetu Bostońskiego podczas rozmowy z CNN stwierdził, że to pierwsze tego typu odkrycie.
Wcześniej nie podejrzewano, że nieprawidłowe stężenie cholesterolu i glukozy w organizmie odnotowane w tak wczesnym wieku, może mieć związek z rozwojem choroby Alzheimera w następnych dekadach życia.
Zdaniem ekspertów utrzymywanie odpowiedniego stężenia glukozy i cholesterolu w młodym wieku znacznie zmniejsza ryzyko rozwoju tej choroby neurodegeneracyjnej w przyszłości. Naukowcy odkryli, że wysoki poziom trójglicerydów i niski poziom dobrego cholesterolu HDL w wieku 35 lat, podnosi prawdopodobieństwo wystąpienia Alzheimera.
Jak zauważył podczas badania dr Farrer, w grupie osób będących w przedziale wiekowym 35-50 lat, wzrost poziomu trójglicerydów o 15 mg/dl podnosi ryzyko Alzheimera o ok. 5 proc. Zbyt wysokie stężeni cukru we krwi u osób w grupie wiekowej 51-60 lat, także podnosi ryzyko rozwoju tego schorzenia.
Każdy wzrost cukru w krwiobiegu o 15 punktów, podnosi ryzyko Alzheimera w starszym wieku o 14,5 proc. - wyjaśnił główny autor badań.
Dlatego naukowcy zachęcają osoby w wieku 30-40 lat do regularnego badania poziomu lipidów i cukru we krwi. Dzięki temu można uniknąć wystąpienie w przyszłości choroby Alzheimera, a także cukrzycy i chorób układu sercowo-naczyniowego.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.