Zespół naukowy z University of Southern California postanowił zbadać, jak codzienny jadłospis wpływa na kondycję naszej wątroby. W tym celu eksperci dokonali analizy diety i danych medycznych ok. 4 tys. osób. 52 proc. spośród nich od czasu do czasu spożywało żywność typu fast food, natomiast 29 proc. osób uczestniczących w badaniu przyznało, że tego rodzaju posiłki stanowią 1/5 dawki kalorii, które spożywają każdego dnia.
Eksperci zauważyli, że u tych, którzy regularnie sięgają po fast foody, następuje wzrost ilość tłuszczu w wątrobie. Zdaniem amerykańskich badaczy zwłaszcza pacjenci z cukrzycą i osoby otyłe są narażone na problemy zdrowotne spowodowaną niezdrową dietą. Z kolei u osób zdrowych jedzących fast foody nie odnotowano destrukcyjnego wpływu diety na kondycję zdrowotną, ale za to zauważono umiarkowane zwiększenie się ilości tłuszczu w wątrobie.
- Wyraźny wzrost ilości tłuszczu w wątrobie u osób z otyłością lub cukrzycą jest szczególnie uderzający i prawdopodobnie wynika z tego, że choroby te powodują większą podatność na odkładanie się tłuszczu w wątrobie – podkreśliła główna autorka badania hepatolog dr Ani Kardashian.
Wyniki tej analizy zostały opisane na łamach czasopisma medycznego "Clinical Gastroenterology and Hepatology". Jak podkreślają jego autorzy, regularne sięganie nawet po niewielkie ilości tzw. śmieciowego jedzenia serwowanego w barach szybkiej obsługi zwiększa ryzyko rozwoju niealkoholowego stłuszczenia wątroby. W rezultacie tego typu dieta może z czasem doprowadzić do niewydolności wątroby, a nawet nowotworu tego ważnego narządu wewnętrznego.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.