Wpływ selenu na COVID-19
Biorąc pod uwagę historię infekcji wirusowych związanych z niedoborem selenu zastanawialiśmy się, czy pojawienie się COVID-19 w Chinach może być powiązane z pasem niedoboru selenu, który biegnie z północnego wschodu na południowy zachód kraju - powiedziała Margaret Rayman, profesor medycyny żywieniowej na University of Surrey.
To na tej podstawie naukowcy stwierdzili, że w rejonach, gdzie odnotowano wysokie stężenie tego cennego pierwiastka o organizmie pacjentów, chorzy szybciej i łatwiej pokonywali zakażenie wywołane koronawirusem SARS-CoV-2.
Czytaj też: Szczepionka na COVID słabiej działa na seniorów?
Dla potwierdzenia swojej tezy naukowcy przytoczyli dwa skrajne przypadki.
W mieście Enshi, położonym w środkowych Chinach w prowincji Hubei, gdzie spożycie selenu było na wysokim poziomie, ozdrowieńców było trzy razy więcej niż średnia w pozostałym rejonie prowincji. Z kolei w prowincji Heilongjiang w północno-wschodniej części kraju, gdzie odnotowywano najwięcej niedoborów tego pierwiastka, umieralność zakażonych była o 2,4 proc. wyższa niż w innych prowincjach (bez Hubei).
Naukowcy są przekonani, że istnieje związek między poziomem selenu, a tym jak nasz organizm walczy z COVID-19. Autorzy badania przyznają jednak, że dane na których opierali swoje badania były wybiórcze. Nie uwzględniony bowiem został taki parametr jak np. wiek chorych na COVID-19 czy występowanie chorób współistniejących. Ich badania mają prowadzić do kolejnych, pogłębionych analiz.
W przeszłości udowodniono, że niedobór selenu zwiększał zjadliwość takich wirusów jak Coxsackie B3 czy grypa typu A. Wyniki najnowszych badań zostały opublikowane w ‘’American Journal od Clinical Nutrition’’.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl