"Pierwsze objawy już po kilkunastu minutach". Leśnicy przestrzegają przed groźną rośliną

Często mijamy go na opuszczonym skwerze porosłym przez chwasty, nie zdając sobie sprawy z ryzyka jakie niesie. Barszcz Sosnowskiego wciąż ma się dobrze na łąkach i opuszczonych terenach zielonych. O tym, by unikać kontaktu z niebezpieczna rośliną i jak zachować się w przypadku poparzenia, przypominają Lasy Państwowe.

Barszcz Sosnowskiego. Wraz z nadejściem lata wzrasta ryzyko poparzenia niebezpieczną rośliną.Barszcz Sosnowskiego. Wraz z nadejściem lata wzrasta ryzyko poparzenia niebezpieczną rośliną.
Źródło zdjęć: © Facebook | Lasy Państwowe

Wciąż niewiele osób zdaje sobie sprawę, że ostre działanie promieni słonecznych w połączeniu z barszczem Sosnowskiego na naszej skórze może mieć bardzo nieprzyjemne konsekwencje.

Wysoko rosnący, z pozoru wyglądający niewinnie chwast o białych kwiatkach jest wciąż obecny na osiedlach i miejskich skwerach. O tym, by unikać kontaktu z niebezpieczną rośliną na swoim profilu przypominają Lasy Państwowe.

Kontakt z tą rośliną może być niebezpieczny, powodując bolesne oparzenia skóry, gdy ta wystawiona jest na działanie promieni słonecznych. Pierwsze objawy mogą wystąpić już nawet po kilkunastu minutach - czytamy w opublikowanym na facebooku poście.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ustawa o gatunkach obcych. Sprowadzenie tych roślin i zwierząt do Polski będzie surowo karane

Leśnicy podpowiadają też, jak najlepiej zachować się gdy już dojdzie do poparzenia rośliną. By uniknąć zaostrzenia nalezy bezpośrednio po kontakcie przemyć skórę czystą wodą, a następnie osłonić ten fragment ciała ubraniem, aby nie był wystawiony na działanie promieni słonecznych.

Pomocny w wypadku poparzenia może być także krem przeciwsłoneczny z wysokim filtrem. "Rany po oparzeniach goją się bardzo długo" - przestrzegają leśnicy i zalecają w miarę możliwości unikać kontaktu z roślinami.

Pamiętajcie, by stanowisk barszczu nie próbować likwidować samodzielnie! Jest to niebezpieczne, a dodatkowo zdarzają się pomyłki z rodzimymi, niegroźnymi gatunkami dużych roślin baldaszkowatych - szczególnie dotyczy to dzięgieli i arcydzięgieli - dodają.

Leśnicy zachęcają też do zgłaszania obecności barszczu Sosnowskiego odpowiednim służbom, takim jak straż miejska, urząd gminy czy najbliższe nadleśnictwo.

Wybrane dla Ciebie
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Tu będą białe święta. Tak wygląda Zakopane
Tu będą białe święta. Tak wygląda Zakopane
Pracują od 7 do 20. Te sklepy czynne są w Wigilię
Pracują od 7 do 20. Te sklepy czynne są w Wigilię
Delfiny w Odrze. Jest rozpoznanie. Pomylili je z morświnami
Delfiny w Odrze. Jest rozpoznanie. Pomylili je z morświnami