W ciągu około 45 minut cała kofeina zawarta w filiżance kawy dostaje się do krwiobiegu. Jej działanie utrzymuje się natomiast średnio przez dwie godziny. Badania wskazują natomiast na to, że osoby spożywające kofeinę mają krótszy czas reakcji, więcej siły, ale i lepszą wytrzymałość mięśni.
Poza tym badania sugerują, że osoby pojące od trzech do czterech filiżanek kawy dziennie są w mniejszym stopniu narażone na depresję.
Wyniki te są zaskakujące, ponieważ kofeina nie jest uważana za silny lek przeciwdepresyjny - powiedział Alberto Ascherio z Uniwersytetu Harvarda, którego słowa przytacza Onet.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Naukowcy twierdzą poza tym, że osoby pijące kawę mają znacznie niższe ryzyko zachorowania na chorobę Parkinsona lub cukrzycę.
Podczas badania przeprowadzonego w Wielkiej Brytanii przez 10 lat obserwowano ponad 380 tys. osób. Wyniki wykazały, że osoby, które piły od dwóch do trzech filiżanek dziennie, miały niższe ryzyko rozwoju chorób serca.
Kawa bezkofeinowa również wykazywała takie efekty. Okazuje się, że to nie kofeina chroni nasze serce - spostrzega Onet.
Badacz nie ma wątpliwości. Tyle kawy można pić
Warto mieć na uwadze to, że przed paleniem ziarna kawy poddawane są fermentacji, dzięki czemu powstają substancje chemiczne o działaniu przeciwutleniającym i przeciwzapalnym.
Dwie do trzech filiżanek kawy dziennie należy uznać za część zdrowej diety, która często wiąże się ze zdrowym mikrobiomem jelitowym - powiedział Tim Spector z King's College London.