Paul Lock zaczął pić w wieku 18 lat. Przestawał tylko wtedy, gdy nie miał pieniędzy na alkohol, zamykali bar albo był tak pijany, że nie miał siły chodzić. Zdarzało się, że pił nawet litr wódki na dobę.
Uzależnienie od alkoholu i załamanie nerwowe
W wieku 28 lat mężczyzna przeszedł załamanie nerwowe i został zwolniony z pracy. Wiele dni spędził samotnie w domu. Jak mówi, nie był w stanie stawić czoła życiu. Szukał pomocy w terapii psychologicznej, przyjmował leki. Jednak to nie działało i szybko wracał do butelki.
Ratunkiem dla Paula okazała się nowo poznana dziewczyna - Emma. Kobieta postanowiła walczyć o zdrowie ukochanego. W 2005 r. wzięli ślub, a 3 lata później na świat przyszła ich córka Jessica. Kiedy dziewczynka zaczęła chodzić, do Paula doszło, że musi się zmienić.
Rzucanie nałogu
Rzucenie nałogu nie było proste. Uzależnienie dawało o sobie znać, Paula męczyły silne bóle głowy i całego ciała, cierpiał na bezsenność i stale myślał o wódce. Jednak tym, co ostatecznie wyzwoliło go z nałogu była sztuka.
Paul postanowił spróbować swoich sił w malarstwie. Mężczyzna postanowił kształcić się w tym kierunku. Po 3. latach otworzył własną pracownię, a jego sztuką zainteresowały się galerie. Najdroższy obraz sprzedał za 15 tys. funtów.
Dziś Paul ma 45 lat i znalazł swoją bezpieczną przystań. Spędza czas ze swoją rodziną, schudł i zmienił sposób odżywiania. Po depresji i nałogu nie został nawet ślad.
Czuję, że to, co dzieje się teraz to taki bonus od życia. Jeszcze niedawno byłem w opłakanym stanie, a teraz jestem spokojny. To dziwne doświadczenie - podkreśla Paul.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl