Koszmar z rezonansu magnetycznego
Daniel Gatinel to okulista, który wykonał rezonans magnetyczny zdrowego pacjenta w trakcie pocierania oczu. Badanie nagrał i opublikował w sieci. Sam widok czynności nie jest zachęcający, jednak co ważniejsze okuliście udało się ustalić, jak samo pocierania wpływa na stan oka.
W miarę badania kondycji oka pacjenta, zespół okulisty odkrył, że może to mieć znacznie bardziej szkodliwe skutki, niż wcześniej przypuszczano.
Ustalono, że pocieranie może być przyczyną "stożka rogówki", czyli stanu, który powoduje wybrzuszenie rogówki na zewnątrz.
Konsekwencje to:
• nieostre widzenie,
• wrażliwość na światło.
W skrajnych przypadkach konieczny może być przeszczep.
"Zbadaliśmy efekt tarcia oka na rogówce i sąsiednich strukturach oczodołu. Ten materiał stanowi kolejny dowód na to, że stożek rogówki (i prawdopodobnie inne schorzenia oka) jest spowodowany nadmiernym pocieraniem oka" – podsumowuje Gatinel.
Przyczyny pocierania oczu
Pocieramy oczy z kilku powodu, jednak najczęstszym z nich jest chęć przyniesienia sobie ulgi, gdy odczuwamy dyskomfort. Wielu pacjentów przyznaje, że nie widzą innego sposobu, gdy np. oko swędzi lub boli ich głowa. Ucisk stymuluje nerw błędny, a tym samym łagodzi ból i stres.
Delikatny dotyk pobudza do pracy kanały łzowe, a to pomaga "wypłukać" z oczu brud i inne zanieczyszczenia przynosząc natychmiastową ulgę.
Czytaj też: NASA poleca. Postaw ją w sypialni
Do równie częstych przyczyn należy zaliczyć suchość oka oraz problemy ze wzrokiem wymagające korekty.
Pacjenci z niewielką wadą wzroku mają nawyk pocierania, ponieważ daje im to złudne poczucie wyostrzenia tego zmysłu.
Jedno jest pewne – gdy odczuwamy dyskomfort w gałce ocznej – zamiast ją pocierać, powinniśmy niezwłocznie umówić się na wizytę do okulisty.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.