Pojawia się nagle. Kardiolog wyjaśnia, że to objaw raka serca
Rak serca to bardzo rzadki, ale niezwykle poważny rodzaj nowotworu. W wielu przypadkach ma nietypowe objawy lub rozwija się całkowicie bezobjawowo. Dlatego nawet drobne symptomy, które wysyła nasze ciało powinny wzbudzić naszą czujność.
''Nowotwory serca występują rzadko. W związku z tym nie kojarzymy różnorodnych dolegliwości z tymi chorobami. Objawy nie są specyficzne. Zależą od wielkości i lokalizacji oraz od charakteru zmiany patologicznej. Nowotwór serca to sprawa bardzo poważna i wymaga specjalistycznego podejścia'' - mówi w rozmowie z serwisem WP abcZdrowie dr Andrzej Głuszak, kardiolog.
Zobacz także: Oczyszcza organizm z toksyn, reguluje poziom cholesterolu. Wystarczy jeść raz w tygodniu
Cała Polska słyszała o tym Dino. Spójrzcie, co zastaliśmy na Wilanowie
Śluzak - taki rodzaj raka serca najczęściej rozpoznają lekarze. To łagodna zmiana zachodząca w tkankach miękkich, której następstwa mogą być bardzo poważne.
Jednym z pierwszych symptomów jest nagłe zasłabnięcie, omdlenie lub powikłania zatorowe. Przy tej chorobie może pojawić się także gorączka, duszności oraz wysokie OB. Śluzaka można wyleczyć operacyjnie, ale czasem zdarzają się jego nawroty.
Nowotwór serca nie zawsze jednak występuje w postaci łagodnej zmiany. Czasem są to nacieki nowotworowe z innych organów, których powodem jest rak płuc lub piersi. Nowotwór może także pochodzić z mięśnia serca. Często też pojawiają się przerzuty lub nacieki z okolicznych tkanek. Zmiany naciekowe mogą dawać z kolei nietypowe objawy takie jak: ból w klatce piersiowej, niewydolność krążeniowo-oddechowa i zatorowość do praktycznie każdego narządu.
Żeby jednoznacznie stwierdzić rozwój nowotworu serca, potrzebne są specjalistyczne badania. Bardzo często raka serca można pomylić z innym schorzeniem. Żadnych objawów nie wolno nam lekceważyć i należy je jak najszybciej skonsultować z lekarzem.
Dr Głuszak zaleca również wykonanie takich badań jak: echokardiografia, rezonans magnetyczny i tomografia komputerowa. "Widziałem pacjentkę, która długo leczyła się na stawy i dopiero badanie echokardiograficzne wyjaśniło naturę schorzenia - podsumował dla serwisu WP abcZdrowie kardiolog.
