Pojawia się po COVID-19 i powoduje martwicę tkanek. Narażone 3 grupy

Gangrena – jedno z powikłań po koronawirusie

Naukowcy z Northwestern University w USA badali reumatologiczne powikłania po COVID-19. Wśród nich znalazły się m.in. covidowe palce. Naukowcy analizowali dane pacjentów, którzy zgłosili się do szpitala od maja do grudnia 2020 roku. Wyniki badań zostały opublikowane na łamach czasopisma "Skeletal Radiology".

Badacze potwierdzili, że w skrajnych przypadkach jednym z powikłań może być zgorzel gazowa, czyli gangrena. Pojawia się ona przede wszystkim u pacjentów z ciężkim przebiegiem COVID-19 i jest następstwem silnych reakcji autoimmunologicznych. To burza cytokinowa zwiększa ryzyko zakrzepicy i zatorów, które mogą prowadzić do niedokrwienia, a w konsekwencji do martwicy tkanek.

Lek. Bartosz Fiałek, specjalista w dziedzinie reumatologii, Przewodniczący Regionu Kujawsko-Pomorskiego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy w rozmowie z serwisem WP abcZdrowie zwraca uwagę na to, że takie przypadki są w Polsce niezwykle rzadkie.

‘’Miałem do czynienia z wieloma pacjentami z COVID-19, ale u żadnego nie zaobserwowałem covidowych palców, co nie oznacza, że takie przypadki się nie zdarzają. Bardzo brakuje twardych danych na ten temat, ale z badań, które mi się udało znaleźć, wynika, że te objawy mogą dotyczyć nawet 10 proc. zakażonych’’ – powiedział dr Fiałek.

Ryzyko gangreny

Gangrena może zaatakować dowolną część ciała, chociaż najczęściej dotyczy palców dłoni i stóp. Lekarze badający przypadki tego powikłania u pacjentów odnotowywali je głównie u osób starszych, które musiały zmagać się z ciężkim przebiegiem zakażenia koronawirusem. Szczególnie narażeni na rozwój gangreny są cukrzycy, osoby z miażdżycą tętnic i zespołem Raynauda.

Do pierwszych objawów ostrzegających przez tym ciężkim powikłaniem są: obrzęk, zaczerwienienie, brak czucia, silny ból, owrzodzenie oraz pęcherze.