Cukrzyca jest jednym ze schorzeń, które przez dłuższy czas może nie wysyłać żadnych charakterystycznych sygnałów. Należy jednak pamiętać, że nieleczenie tej poważnej dolegliwości w rezultacie powoduje niebezpieczne powikłania, takie jak zawał serca, udar mózgu, niewydolność nerek, utrata wzroku, a nawet amputacja kończyn. Wprawdzie zbyt wysokiego stężenia glukozy w krwiobiegu nie rozpoznamy bez wykonania odpowiednich badań, ale niektóre symptomy mogą świadczyć, że jesteśmy narażeni na rozwój cukrzycy lub, że cukrzyca już zaatakowała nasz organizm.
Jak się okazuje, niektóre symptomy pojawiają się tuż po przebudzeniu. Z danych, jakimi dysponuje American Diabetes Association, wynika, że 61 proc. pacjentów, u których rozpoznano cukrzycę, na początku skarżyło się na poranne zmęczenie. Innym niepokojącym sygnałem jest wzmożone pragnienie spowodowane zaburzoną pracą nerek i odwodnieniem organizmu. Osoby dotknięte cukrzycą mogą również zbyt częstą potrzebę oddania moczu. Poza tym w moczu chorego może znajdować się albumina, która usuwana podczas filtracji powoduje, że mocz się pieni.
U cukrzyków można zauważyć także polifagię, czyli wzmożoną chęć jedzenia pojawiającą się nawet po jedzeniu. Dzieje się tak, ponieważ glukoza obecna w pokarmie, nie jest odpowiednio dostarczana do tkanek, przez co w mózgu pojawia się informacja sygnalizująca potrzebę spożycia następnego posiłku. Innym objawem jest też rogowacenie ciemne w okolicach pach, łokci i kolan, a także karku.
- Kiedyś rozpoznawaliśmy cukrzycę po jej powikłaniach, ale prawda jest taka, że cel leczenia cukrzycy, to nie dopuścić do powstania powikłań cukrzycowych - zapobiec zniszczeniu różnych ważnych narządów, jak nerki czy naczynia krwionośne – podkreśliła podczas rozmowy z WP abcZdrowie internistka z Centrum Medycznego Damiana lek Joanna Pietroń.
Ekspertka dodaje, że niektórzy jej pacjenci mogą nie spełniać kryteriów rozpoznania cukrzycy, a mimo to cierpią na neuropatię cukrzycową.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.