Wyniki licznych badań naukowych potwierdzają, że w praktyce nie istnieje takie pojęcie jak ''bezpieczna dawka alkoholu''. Nawet jego niewielkie ilości spożywane regularnie zaburzają pracę wątroby, przyczyniając się tym samym do rozwoju poważnych chorób.
Poza tym piwo czy inne rodzaje alkoholu podnoszą apetyt na kaloryczne i tłuste przekąski, co sprawia, że wokół wątroby tworzy się tłuszcz wisceralny. Nagromadzenie się tłuszczu trzewnego i otłuszczenie wątroby to czynniki ryzyka rozwoju schorzeń układu sercowo-naczyniowych, nadciśnienia tętniczego cukrzycy czy miażdżycy. Okazuje się, że nie tylko niezdrowe potrawy i alkohol mogą szkodzić naszej wątrobie. Dotyczy to również napojów, które nie zawierają procentów.
Słodkie napoje, takie jak soki, napoje owocowe, wody owocowe, energetyki i niektóre izotoniki to zabójstwo dla naszej wątroby, trzustki i nerek. Niszczą nasz układ pokarmowy, sercowo-naczyniowy, gospodarkę cukrową i hormonalną - stwierdziła podczas rozmowy z WP abcZdrowie znany polski psychodietetyk i trener personalny Patrycja Zabrzeska.
Ekspertka podaje, że tego rodzaju produkty podnoszą stężenie cholesterolu, trójglicerydów i glukozy w krwiobiegu. Ich nadmiar w codziennej diecie sprzyja zachorowaniu na nadciśnienie, miażdżycę, arytmię serca, insulinooporoność, cukrzycę typu 2 i zespół policystycznych jajników.
Poza wcześniej wspomnianymi produktami istnieje również inny napój, którego nadmierne spożywanie jest jednym z czynników stłuszczenia wątroby. Jak potwierdziły wyniki badań opublikowanych w czasopiśmie medycznym "Journal of Clinical Endocrinology and Metabolism" pełnotłuste mleko wpływa niekorzystnie na kondycję tego organu. W jednej szklance pełnego mleka znajdziemy 4,5 grama tłuszczów nasyconych, które pokrywa 20 proc. naszego codziennego zapotrzebowania. Jeśli w naszym codziennym jadłospisie znajduje się także masło, żółty ser i mięso, wówczas powinniśmy zastąpić ten napój chudym lub roślinnym mlekiem.