38-latka poleciała do tureckiego Stambułu na tzw. operację rękawa żołądka. Jest to zabieg polegający na wycięciu części żołądka. Po nim pacjent może pomieścić jedynie 150-250 ml pokarmu. Do tego organizm przestaje wytwarzać hormon łaknienia, czyli tzw. grelinę. Pacjenci znacznie tracą na masie ciała w ciągu 6-12 miesięcy od momentu wykonania zabiegu.
Leanne walczyła ze swoją wagą przez wiele lat i podjęła odważną decyzję o operacji rękawa żołądka, ponieważ wierzyła, że poprawi to jej zdrowie i jakość życia jej i dzieci - opisywała siostra Leanne, Amy.
38-latka 30 czerwca wyleciała do Stambułu. Następnego dnia miała mieć zabieg. Jej rodzina poleciała do Turcji w nadziei, że będą przy niej, jak obudzi się po operacji. Niestety - to nigdy nie nastąpiło. Bliscy Leanne dostali informację o jej śmierci.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ostrzeżenie dla innych, którzy myślą o zabiegu w Turcji
Leanne planowała, że w przyszłym roku wyjedzie z bliskimi do Tajlandii, żeby świętować 40 urodziny. Niestety, nie będzie jej to dane.
W tej chwili okoliczności wciąż nie zostały wyjaśnione. Prosimy osoby, które rozważają taką podróż dla siebie (na operację w Turcji, przyp.red.), żeby dwa razy zastanowiły się, zanim się zdecydują - przestrzegła rodzina zmarłej 38-latki.
Czytaj także: Zrobił sobie nowe zęby w Turcji. "Będziesz tego żałować"
Leanne osierociła 16-letniego Kyle'a, 14-letnią Caitlin i 9-letniego Keaveya. W Internecie założono zbiórkę na jej pochówek oraz wsparcie jej dzieci.
Trójce dzieci, jej rodzinie i przyjaciołom nie będzie łatwo przejść dalej, ponieważ pozostawiła po sobie ogromną pustkę, ale wierzymy, że będziecie chcieli wesprzeć kobietę, która wspierała wszystkich, gdy tylko poprosili o pomoc - czytamy na stronie GoFundMe.