Zwiększanie dostępności do badań profilaktycznych zwiększa szanse na wykrycie choroby we wczesnym stadium i lepsze rokowania. Wiadomo o tym od lat, a mimo to wiele osób nie sięga po diagnostykę. Dlaczego Polki nie korzystają z najnowszego programu wspierającego profilaktykę nowotworową?
Po pierwszym miesiącu nie możemy mówić o sukcesie frekwencyjnym. Brakuje kilku elementów: promocji takich badań ze strony NFZ i Ministerstwa Zdrowia oraz działania, które zachęcą przychodnie i lekarzy, by wykonywać te badania w ramach swoich praktyk - skomentował w rozmowie z poradnikzdrowie.pl Michał Bulsa, prezes Okręgowej Izby Lekarskiej w Szczecinie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wyraźnie zmartwiony podejściem Polek jest Dominik Lewandowski, wiceprezes Kolegium Lekarzy Rodzinnych w Polsce.
11,98 proc. to liczba wstydu. Tyle kobiet z mojej populacji wykonało cytologię na NFZ, a 1198 kobiet wciąż powinno się przebadać. Ta liczba nie daje mi spokoju, ale niewiele mogę zrobić… - zaznaczył na platformie X.
Dla kogo bezpłatne badania?
Ministerstwo Zdrowie rozszerza dostęp do bezpłatnych programów profilaktycznych, aby zmniejszenie liczbę kobiet, które umierają na raka piersi oraz raka szyjki macicy. Regularne wykonywanie badań pozwala wykrywać zmiany nowotworowe na wczesnym etapie, gdy możliwe jest ich skuteczne leczenie. Zachęcamy do skorzystania z bezpłatnych badań mammograficznych oraz cytologicznych - podawało na początku listopada Ministerstwo Zdrowia.
Z profilaktyki raka piersi mogą skorzystać kobiety od 45. do 74. roku życia. Profilaktyką raka szyjki macicy objęte są natomiast panie między 25. a 64. rokiem życia.