Furagina, czyli furazydyna to powszechnie znany preparat farmakologiczny wykazujący właściwości antybakteryjne. Podaje się go szczególnie pacjentom zakażonym bakterią E. coli, która powoduje zapalenia dróg moczowych i pęcherza.
Poza tym lek niszczy pałeczkę Salmonelli paciorkowce i gronkowce i sprawdza się przy leczeniu pacjentów po zabiegach chirurgicznych i cierpiących na zapalenie prostaty. Od ponad dekady jest wydawany bez recepty. Niestety, wielu chorych sięgają po niego bez wcześniejszej konsultacji ze specjalistą. Nie każdy zdaje sobie sprawę, że furazydyna łączona z alkoholem może wywołać poważne zatrucie organizmu.
Najczęstszą reakcją, która powstaje w wyniku połączenia furaginy z alkoholem, jest reakcja disulfiramowa, będąca niczym innym jak zatruciem aldehydem octowym. Nazwa tej reakcji została wykorzystana przy leku Disulfiram, który był stosowany doustnie lub podskórnie (jako tzw. wszywka) podczas leczenia alkoholizmu. Wszywka hamowała metabolizm alkoholu etylowego i blokowała działanie drugiego enzymu (dehydrogenazy aldehydowej), uniemożliwiając przekształcenie aldehydu octowego w kwas octowy - wyjaśnił w rozmowie z WP abcZdrowie farmaceuta i popularyzator wiedzy medycznej Łukasz Pietrzak.
Ekspert dodaje, że podczas picia alkoholu w trakcie terapii mogą pojawić się takie objawy jak: problemy z oddychaniem, pieczenie i świąd skóry, nadmierne wydzielanie potu, pulsujące bóle głowy, zbyt wysokie ciśnienie, wymioty, nudności i zaburzony rytm serca. W ekstremalnych sytuacjach to połączenie może doprowadzi nawet do śmierci. Poza tym alkohol i nawet niewielka dawka furaginy wywołuje silny stan upojenia. Żeby uniknąć poważnych problemów zdrowotnych, alkohol można spożywać najwcześniej trzy doby po zażyciu leku.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.