Grillowanie nie jest obojętne dla naszego zdrowia, dlatego ten rodzaj przygotowywania potraw powinniśmy stosować z umiarem. Nie ma nic złego w zjedzeniu grillowanej karkówki czy kiełbaski, pod warunkiem, że wybieramy mięso najlepszej jakości, nie kładziemy go bezpośrednio na ruszcie tylko używamy tacki, stosujemy ekologiczną rozpałkę i przede wszystkim nie grillujemy co weekend.
Zobacz także: Oczyszcza organizm z toksyn, reguluje poziom cholesterolu. Wystarczy jeść raz w tygodniu
Niestety, eksperci ds. żywienia nie raz porównali grillowanie do palenia papierosów. Jest jednak coś jeszcze. Błędem, który popełnia większość z nas jest nakłuwanie mięsa. Gdy tak robimy, podczas grillowania z mięsa wyciekają soki i tłuszcze, a gdy te spadają na rozżarzone węgle, błyskawicznie wytwarzają się trujące substancje, które nie tylko mogą spowodować problemy żołądkowe czy bóle brzucha. Te substancje w nadmiarze mogą powodować uszkodzenie wątrobę, trzustkę i jelita.
Jeśli lubisz od czasu do czasu przekąsić smaczną potrawę z grilla, to pamiętaj, że nakłuwanie mięsa powoduje, że traci ono swoje walory smakowe. Co więcej staje się suche, wręcz trudne do pogryzienia, a powinno być jędrne i sprężyste.
Niezależnie od tego czy nakłuwasz mięso czy nie pamiętaj, że grillowane potrawy powinny gościć na naszych stołach tylko od czasu do czasu. Udowodniono, że regularne spożywanie grillowanego mięsa zwiększa ryzyko raka trzustki aż o 60 proc. Dostrzeżono również jego związek z rozwojem nowotworu płuc, żołądka, prostaty i piersi. Podczas grillowania nie zapominaj też o warzywach i ziołach. Warto wiedzieć, że rozmaryn pomaga zminimalizować powstawanie rakotwórczych toksyn zwanych aminami heterocyklicznymi podczas grillowania.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.