9 dodatków do żywności, których lepiej unikać
Mają za zadanie wydłużyć termin przydatności do spożycia produktów, hamują rozwój pleśni i grzybów, ale także nadają jedzeniu pożądany smak czy kolor. Niestety, syntetyczne dodatki i konserwanty spożywane regularnie nie pozostają obojętne dla naszego zdrowia. Liczne badania wykazały, że niektóre z nich mogą prowadzić do mutacji w komórkach, zwiększają ryzyko chorób przewlekłych, a także niebezpiecznych nowotworów.
Zobacz także: Jak szybko obrać jajka? Prosty trik
Emulgatory, takie jak karagen, monooleinian polioksyetylenosorbitolu (polysorbat E-80) czy bromowane oleje roślinne (BVO) dodawane np. do twarogów, mleka, lodów, wyrobów czekoladowych czy galaretek pozostają bardzo długo w tkance tłuszczowej – nawet przez wiele lat.
Sztuczne substancje słodzące jeszcze niedawno były uważane za zdrowszy zamiennik cukru. Niestety, aspartam, acesulfam K, sukraloza, sorbitol, truvia czy sacharyna mogą przyczyniać się do bólu głowy, a w skrajnych przypadkach do padaczki.
Zobacz także: Nigdy nie odgrzewaj ryżu! Staje się toksyczny
Chociaż trudno w to uwierzyć, to środki pianotwórcze, które są wykorzystywane np. przy uszczelnieniach, są wykorzystywane również do produkcji fast foodów. Innym dodatkiem, na który należy uważać jest azotan sodu, występujący również w składzie nawozów, środków czyszczących czy materiałów wybuchowych. Znajdziemy go też w produktach spożywczych, głównie w wędlinach, którym nadaje słony smak i apetyczny kolor.
Sztuczne barwniki według niektórych badań mogą przyczyniać się do rozwoju ADHD. Eksperci zalecają uważać na składniki kryjące się pod symbolami: E 102, E 104, E 110, E 122, E 124 i E 129.
Niebezpieczne dla naszego zdrowia mogą być również substancje przeciwzbrylające. Zaliczamy do nich: fosforany, węglany, krzemiany i aluminium. To związki szczególnie szkodliwe dla naszego mózgu. Innym składnikiem wielu popularnych artykułów spożywczych, na który należy uważać, to glutaminiam sodu. Agencja Żywności i Leków zaakceptowała stosowanie aż 20 nazw tego składnika, co może wprowadzić w błąd konsumentów.
Gdzie znajdziemy glutaminian sodu? Lista jest ogromna, to substancja dodawana do sosów, gotowych dań, produktów garmażeryjnych, konserw mięsnych i rybnych, zupek instant, frytek, a nawet mrożonych warzyw i wędzonych ryb.
Zobacz także: Śniadanie w 10 minut
Do najbardziej toksycznych dla organizmu człowieka substancji eksperci zaliczają bisfenol A oraz benzoesan sodu. Bisfenol A czyli BPA znajdziemy w produktach w puszkach, np. sosach do pizzy, pomidorach, rybach, mięsie czy napojach. Z kolei benzoesan sodu kryjący się pod symbolem E 211 jest dopuszczony, ale tylko pod warunkiem, że jego dzienne spożycie nie przekracza 5 mg na kilogram.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.