W nocy z 26 na 27 października przestawimy zegary z czasu letniego na zimowy, co spowoduje, że zmrok będzie zapadał wcześniej. W efekcie wiele osób w okresie zimowym budzi się, gdy jest jeszcze ciemno, i wraca z pracy również po zmroku, a w ciągu dnia przebywa w biurze. Z kolei podczas marcowej zmiany czasu na letni trudne bywa ponowne przyzwyczajenie się do wcześniejszego wstawania.
Funkcje naszego organizmu, takie jak sen, czuwanie, trawienie, temperatura ciała czy nawet nastrój, są regulowane przez nasz zegar biologiczny. Jego funkcjonowanie jest ściśle powiązane z dostępnością światła lub jego brakiem, czyli ciemnością. Zmiana czasu jest więc niczym innym jak zakłóceniem funkcjonowania naszego zegara biologicznego poprzez manipulację dostępnością światła – uważa prof. Marta Jackowska z Uniwersytetu SWPS w Sopocie, cytowana przez PAP.
Zmianę czasu poznasz po swoim nastroju
Najłatwiejszymi do zaobserwowania skutkami są niewyspanie i zły nastrój, które najbardziej odczuwalne są po zmianie czasu z zimowego na letni w marcu. Objawy te mijają, gdy organizm przyzwyczai się do nowego rytmu. Istnieją jednak skutki znacznie poważniejsze, dlatego po zmianie czasu zalecana jest szczególna ostrożność.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Badania naukowe pokazują większe ryzyko śmiertelnego wypadku samochodowego podczas nocy ze zmianą czasu zarówno jesienią, jak i wiosną oraz większe ryzyko wypadków w pracy i zawałów serca bezpośrednio po zmianie czasu z zimowego na letni – zaznacza prof. Jackowska.
Ludzki organizm gorzej znosi i dłużej adaptuje się do zmiany czasu z zimowego na letni, co potwierdzają statystyki dotyczące wypadków i zawałów serca. Większość ludzi potrzebuje około dwóch tygodni, aby dostosować się do nowego czasu.
Co ciekawe, jedno z niewielu badań na ten temat pokazało, że zmiana czasu najbardziej niekorzystnie wpływa zarówno na osoby z bardzo wczesnym chronotypem (tzw. skowronki), jak i z bardzo późnym (tzw. sowy). Szczególnie źle reagujemy na zmianę czasu z zimowego na letni, kiedy tracimy godzinę snu. Są ponadto dowody sugerujące, że zegar biologiczny osób z późnym chronotypem nie dostosowuje się do tej zmiany czasu – dodaje psycholożka z Uniwersytetu SWPS.
Jak przetrwać ten okres w miarę bezboleśnie? Psycholog radzi, aby zadbać o odpowiedni sen, możliwość regeneracji i relaksu.
Prof. Jackowska wskazuje, że Polacy, podobnie jak inne narody, są społeczeństwem niewyspanym – średnio co drugi Polak i Polka skarżą się na niską jakość snu. To sprawia, że zmiana czasu dodatkowo nas obciąża. Sen jest niezbędny do utrzymania zdrowia fizycznego i psychicznego.
Przed snem powinniśmy się zrelaksować i unikać wszystkiego, co nas stymuluje lub pobudza. Badania naukowe od lat pokazują, że dobry sen się nam wszystkim opłaca! – podkreśla psycholożka zdrowia.
Przypomnijmy, że zmiana czasu została formalnie wprowadzona w 1916 roku podczas pierwszej wojny światowej przez Niemców w celu efektywniejszego wykorzystania naturalnego światła i zaoszczędzenia na użyciu sztucznego oświetlenia.
Obecnie mało kto widzi w tym sens lub użyteczność, a negatywne skutki dla naszego zdrowia i samopoczucia jasno sugerują, że zmiana czasu raczej nam szkodzi niż pomaga – podsumowuje prof. Marta Jackowska.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.