aktualizacja 

Rozwija się w ukryciu. To trzy wczesne sygnały zwiastujące "cichego zabójcę"

0

Rak trzustki bywa nazywany "cichym zabójcą", ponieważ przez długi czas rozwija się bez objawów, co utrudnia wczesne wykrycie. Często rozpoznawany jest w późnym stadium, co znacznie obniża szanse na skuteczne leczenie. Oto trzy symptomy, które mogą świadczyć o obecności tego nowotworu.

Rozwija się w ukryciu. To trzy wczesne sygnały zwiastujące "cichego zabójcę"
Wczesnych objawów raka trzustki nie wolno bagatelizować (Adobe Stock, chathuporn)

Początkowy brak wyraźnych objawów sprawia, że diagnoza raka trzustki następuje zbyt późno i zmniejsza możliwości powrotu do zdrowia. U niektórych chorych mogą jednak pojawiać się sygnały świadczące o rozwijającej się chorobie, takie jak bóle brzucha i pleców. Często ból występuje nagle, ale równie szybko ustępuje. To jednak nie powinno usypiać naszej czujności.

Wymioty i nudności to kolejne możliwe oznaki raka trzustki. Innym symptomem jest żółtaczka – żółte zabarwienie skóry i białek oczu, co również może wskazywać na problemy z wątrobą. Ten objaw z pewnością powinien być skonsultowany z lekarzem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rak trzustki. Jak pokonać cichego zabójcę?

Swędzi Cię skóra? To może być początek raka trzustki

To jednak nie koniec potencjalnych objawów tego nowotworu. Rak trzustki może także objawiać się ciemnożółtym lub pomarańczowym moczem oraz świądem skóry. Żółtaczka to jeden z głównych objawów, który nie wolno ignorować. Trzecim ważnym sygnałem jest gorączka. Zmianom temperatury mogą towarzyszyć dreszcze oraz problemy z układem trawiennym, jak biegunki lub zaparcia. Często nawracające problemy warto skonsultować z lekarzem.

Wszelkie wymienione objawy należy traktować poważnie. Wczesne badania mogą przyczynić się do skuteczniejszego leczenia i zwiększenia szans na powrót do zdrowia.

Rak trzustki to jednak wyjątkowo trudny rywal. Ma on skłonność do szybkiego naciekania i przerzutów na praktycznie całe ciało. Przeżywalność nie należy do najwyższych - rok po specjalistycznej operacji przeżywa ok. 20 proc. pacjentów, z kolei 5 lat - tylko ok. 5-6 proc.

Autor: ACG
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić