Do zdarzenia doszło w Moguncji, mieście na prawach powiatu nad Renem w Niemczech, które obecnie jest stolicą kraju związkowego Nadrenia-Palatynat. Jak podaje publiczny nadawca SWR, incydent miał miejsce jeszcze w 2020 roku, ale dopiero teraz został ujawniony przez szpital.
Czytaj także: Zamość ma nowy ambulans. Prosto z Francji
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie miał dostępnego asystenta
Wszystko wydarzyło się w miejscowym szpitalu uniwersyteckim. Dyrektor naczelny szpitala, Norbert Pfeiffer, powiedział mediom, że jeden chirurgów zdecydował się na przeprowadzenie zabiegu, mimo że nie miał dostępnego wykwalifikowanego asystenta.
Lekarz miał amputować pacjentowi palec nogi. Jednak ten zaczął panikować po podaniu miejscowego znieczulenia, dlatego lekarz zaczął szukać kogokolwiek, kto mógłby mu asystować. Znalazł tylko kobietę sprzątającą.
Czytaj także: Skandal w USA. Dzieci zasypiały w klasie. Powód przeraża
Zauważył sprzątaczkę z zakrwawioną nogą
Chirurg poprosił, aby przytrzymała nogę mężczyzny i podała narzędzia chirurgiczne. Jak pisze lokalny dziennik Mainzer Allgemeine Zeitung, kobieta nie miała doświadczenia medycznego. Incydent wyszedł na jaw po tym, jak kierownik szpitala zauważył sprzątaczkę — z zakrwawioną nogą w ręku — na sali operacyjnej.
To nigdy nie powinno się zdarzyć – cytuje Pfeiffera niemiecka agencja informacyjna dpa.
Lekarz został zwolniony
Agencja poinformowała w piątek, że incydent w Szpitalu Uniwersyteckim w Moguncji, który miał miejsce w 2020 roku, nie spowodował żadnych komplikacji u pacjenta. Dyrekcja szpitala postanowiła jednak zwolnić lekarza, który złamał podstawowe zasady bezpieczeństwa podczas przeprowadzenia takiego zabiegu.
Wcześniej sąd w Austrii ukarał 43-letniego chirurga grzywną w wysokości 2,7 tys. euro. Podczas operacji amputował on pacjentowi niewłaściwą nogę i zauważył to już po dwóch dniach.