Wielu Polaków nie zdaje sobie sprawy z tego, że leczenie powszechnie występujących infekcji nie wymaga antybiotykoterapii. Bardzo często dochodzi do sytuacji, w których pacjenci sugerują lekarzom, żeby ci przepisali im właśnie tego rodzaju medykamenty.
Zobacz także: Najzdrowszy olej na świecie. W Polsce rzadko używany
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo...
Jak podkreślają eksperci, infekcja wywołana przez wirus będący pasożytem wewnątrzkomórkowym nie będzie skutecznie wyleczona przez antybiotyk. Poza tym nieuzasadnione zażywanie antybiotyków sprzyja antybiotykooporności. Podczas rozmowy z WP abcZdrowie specjalistka od chorób zakaźnych prof. dr n. med. Anna Boroń-Kaczmarska ostrzega, że niektóre antybiotyki stosowane podczas walki z infekcją wirusową mogą wywoływać reakcje alergiczne związane z zaburzoną pracą układu pokarmowego. Mogą pojawić się też dolegliwości skórne.
Kolejnymi działaniami niepożądanymi są szkody narządowe. Na plan pierwszy wysnuwa się hepatoksyczność antybiotyków, czyli uszkodzenie wątroby, które może mieć zarówno łagodny, jak i ciężki charakter, a także nefrotoksyczność, czyli toksyczne oddziaływanie na nerki. Ponadto antybiotyki mogą negatywnie wpływać na szpik kostny oraz uszkadzać słuch - komentuje prof. dr n. med. Anna Boroń-Kaczmarska w rozmowie z WP abcZdrowie.
Warto również pamiętać, że przyjmowanie antybiotyków, jeśli jest to konieczne, niekorzystnie oddziałuje na florę bakteryjną jelit. Z tego względu podczas antybiotykoterapii powinno się włączyć do codziennej diety probiotyki. Lekarz, który przepisuje nam leki o właściwościach antybiotycznych, powinien zadbać o to, abyśmy dostarczali do naszego organizmu również specjalnie wyselekcjonowane żywe kultury bakterii.
Kamil Sikora, dziennikarz WP abcZdrowie
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.