Firma biotechnologiczna Valneva od kilku lat próbuje przygotować skuteczną szczepionkę przeciw boreliozie. Jej głównym amerykańskim akcjonariuszem jest koncern farmaceutyczny Pfizer.
Główną przyczyną występowania boreliozy są ukąszenia kleszcza. Pierwszym objawem jest rumień, jednakże mogą występować również gorączka, bóle mięśni, stawów, a nawet zapalenie mięśnia sercowego. Po wielu latach u zakażonych może dojść do poważnych schorzeń takich jak zanikowe zapalenie skóry czy przewlekłe zapalenie stawów, a nawet do powikłań neurologicznych.
Eksperymentalna szczepionka
Eksperymentalna szczepionka VLA 15 jest już w 3. fazie badań klinicznych, które rozpoczną się w przeciągu kilku miesięcy.
Szczepienia obejmą około 6000 osób w tym także dzieci w wieku od 5 lat. Uczestnicy pochodzą z w miejscach, gdzie najwięcej osób zapada na boreliozę. Na mapie zagrożeń tą chorobą sporządzoną przez WHO znajdują się znaczne obszary Polski.
Czytaj też: Tak wyglądała młodość Rafalali. Żal ściska serce
Osoby szczególnie narażone, np. leśnicy mogą zostać wytypowane do przyjęcia szczepionki. Badania będą także prowadzone w Finlandii, Niderlandach, Szwecji, Niemczech i Stanach Zjednoczonych. Prace nad testami klinicznymi kosztować będą około 25 milionów dolarów i potrwają kilka miesięcy.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, a zaszczepione osoby nabędą odporność, szczepionka zostanie włączona do obiegu. Rocznie na tę chorobę w ciągu roku zapada w Europie ponad 130 tysięcy osób, a w Stanach Zjednoczonych niemal pół miliona osób.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.