Jodek potasu a zagrożenie radiacyjne
Tabletki z jodkiem potasu przyjmuje się wyłącznie w sytuacji zagrożenia radiacyjnego po to, aby tarczyca przyjęła go zamiast jodu napromieniowanego. Prof. Bożena Jasińska z Instytutu Fizyki UMCS wskazuje jednak na to, że w przypadku ogłoszenia zagrożenia radiacyjnego powinnyśmy chronić również płuca, śluzówkę ust i tak naprawdę cały organizm. Gdyby doszło do skażenia, wówczas należy unikać wychodzenia z domu oraz wietrzenia pomieszczeń. W razie konieczności wyjścia warto stosować maski z bardzo dobrymi filtrami.
Jodek potasu w województwie lubelskim
W poniedziałek Lech Sprawka ogłosił, że województwo zamknęło proces weryfikacji punktów dystrybucyjnych na poziomie gminy oraz powiatów. Tabletki z jodkiem potasu będą dostępne w gminach w m.in. przychodniach, domach kultury oraz w szkołach. Tabletki nie będą jednak wydawane dzieciom bez wyraźnej zgody rodziców.
Wojewoda nie zdradził, ile tabletek z jodkiem potasu otrzymało województwo lubelskie, zapewnia jednak, że jest ich o wiele więcej niż liczba mieszkańców wynosząca 2,1 mln osób.
Lech Sprawka apeluje jednak, by tabletki nie były przyjmowane profilaktycznie przed ogłoszeniem stanu radiacyjnego. Aktualnie nie ma bowiem potrzeby przyjmowania preparatów z jodkiem potasu.
Tabletki z jodkiem potasu. Nie dla wszystkich
Tabletki z jodkiem potasu będą wydawane wszystkim osobom, które się po nie zgłoszą, bez względu na wiek, czy stan zdrowotny mieszkańca. Zgodnie z rekomendacją Ministerstwa Zdrowia, osoby powyżej 60. roku życia nie powinny ich przyjmować. Wojewoda lubelskiego powiedział jednak, że jeżeli taka osoba zgłosi się po tabletki, preparat zostanie wydany. Apeluje on jednocześnie, by osoby starsze lub leczące się m.in. na tarczycę, które chcą przyjmować preparat, skonsultowały się ze swoim lekarzem prowadzącym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.