Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Anna Wajs-Wiejacka | 
aktualizacja 

Tego mięsa nie kupuj w Biedronce. Nie tylko ono wypada źle

60

Czytamyetykiety.pl ocenił schab z Biedronki. W składzie 85 proc. mięsa wieprzowego, co jak podkreślają eksperci, nie jest dobrą informacją. Jeszcze gorzej wypadły kostki rosołowe Culineo. Co wybierać zamiast nich?

Tego mięsa nie kupuj w Biedronce. Nie tylko ono wypada źle
Czego lepiej nie kupować w Biedronce? Eksperci radzą (Getty Images, Jaap Arriens)

Eksperci z portalu czytamyetykiety.pl przeanalizowali skład schabu z beskidzkiej wędzarni od Krainy Wędlin, dostępnego w Biedronce. Produkt zawiera 85 proc. mięsa wieprzowego, co zdaniem ekspertów nie jest wynikiem szczególnie imponującym. Poza mięsem znalazły się tu liczne dodatki, takie jak wzmacniacze smaku i fosforany.

Alternatywą, którą polecają eksperci, jest schab wędzony od Krainy Wędlin Nature. Charakteryzuje się on krótkim i prostym składem, bez wzmacniaczy smaku i azotynu. Atutem jest także wyższa zawartość białka. Jak wskazuje portal "Fakt", cena tego produktu jest nieco wyższa niż schab z beskidzkiej wędzarni i wynosi 6,55 zł za 100 g,

W zestawieniu znalazły się również buliony. Eksperci zalecają wybór bulionu warzywnego Winiary zamiast Culineo, ze względu na prostszy skład i mniejszą zawartość cukru. "Cukier jest już na trzecim miejscu — przed warzywami" - wskazano. Całe zestawienie można znaleźć na Instagramie czytamyetykiety.pl.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Niewielu turystów pamięta. "Takie triki mogą was po prostu uratować"

Dlaczego warto czytać etykiety

Czytanie etykiet na kupowanych produktach powinno stać się naturalnym odruchem podczas robienia zakupów. W ten sposób zatroszczymy się o nasze zdrowie. I nie chodzi tylko o alergików i potencjalne alergeny, które mogą znaleźć się w produkcie. Producenci mają obowiązek zamieszczania na etykiecie wszystkich składników, jakie zostały wykorzystane do produkcji, nawet tych szkodliwych.

Trwa ładowanie wpisu:instagram

Dzięki czytaniu etykiet możemy uniknąć przykrych pułapek, jakie zastawiają na nas producenci, co przy okazji wesprze nasz domowy budżet. Warto zwracać uwagę na faktyczną wagę produktu, co sprawdzi się nie tylko w przypadku masła, które zamiast 200 g może mieć np. tylko 180 g.

W przypadku wyrobów mięsnych z etykiety dowiemy się, ile faktycznie jest mięsa w mięsie.

Możemy też w ten sposób wyeliminować nadmiar cukru z diety — ten znajdziemy w składzie wielu produktów, nawet tych, w których jego obecność może zaskakiwać.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Nietypowy incydent w USA. Pies postrzelił właściciela
Łoś wyskoczył jej przed samochód. 19-latka trafiła do szpitala
Zaginęła 29-letnia Dominika z Wrocławia. Telefon zamilkł, nie pojawiła się w umówionym miejscu
22-latek stracił panowanie nad kierownicą. Na łuku doszło do czołowego zderzenia
Zero wyczucia! Partner Alishy Lehmann rozwścieczył kibiców
Kierowca BMW wyprzedził na pasach. Szybko pożałował
Nie żyje zasłużony policjant. Dariusz Biskup miał 52 lata
Sprawdzi się zamiast tui. Rośnie szybko i cały rok jest zielony
Władze Białegostoku przemówiły po śmierci Kononowicza. Odnieśli się do zarzutów
Zawieszenie broni na Ukrainie. "Putinowi trudno zgodzić się na to"
Publiczna egzekucja w Korei Północnej. Rozstrzelanie i palenie zwłok
To pierwszy taki przypadek. To może być rewolucja w leczeniu
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić